Oceń
Natalia Kaczmarek uzyskała czas 50,79, zajęła czwarte miejsce w trzecim biegu półfinałowym i nie awansowała do finału olimpijskiej rywalizacji na 400 m w igrzyskach olimpijskich w Tokio.
Czas 23-letniej zawodniczki AZS AWF Wrocław jest gorszy o 0,07 od jej rekordu życiowego, który ustanowiła 25 czerwca w trakcie mistrzostw Polski.
Natalia Kaczmarek blisko rekordu życiowego. To jednak nie starczyło na finał
Kaczmarek jest mistrzynią olimpijską w sztafecie mieszanej 4x400 m. W sobotnim finale w Tokio biegła w składzie z Karolem Zalewskim, Justyną Święty-Ersetic i Kajetanem Duszyńskim
Najszybsza w półfinałach była Jamajka Stephenie Ann McPherson - 49,34, co jest jej rekordem życiowym.
IO Tokio 2020: Kiedy finał biegu na 400 m? Kto faworytem?
W piątkowym finale pobiegnie m.in. Alysson Felix, która ma w dorobku pięć złotych medali olimpijskich, choć tylko jeden wywalczyła indywidualnie - w 2012 roku w Londynie była najszybsza na 200 m. W pozostałych przypadkach pomogły jej koleżanki ze sztafet. 35-letnia 13-krotna mistrzyni świata, która w półfinale osiągnęła najlepszy tegoroczny swój wynik - 49,89, po raz piąty startuje w igrzyskach.
Z każdej z trzech serii półfinałowych do decydującej rozgrywki awansowały po dwie zawodniczki plus kolejne dwie z najlepszymi czasami. Niezbędny był do tego rezultat poniżej 50 s.
RadioZET.pl/PAP
Oceń artykuł