Oceń
O tym, ile polscy medaliści zarobią za krążki zdobyte na igrzyskach olimpijskich w Tokio, wiadomo było już od jakiegoś czasu. PKOl zaakceptował bowiem regulamin przyznawania nagród za wyniki osiągnięte podczas igrzysk na początku lipca.
Wówczas ustalono, że polscy mistrzowie olimpijscy zarobią 120 tysięcy złotych, srebrni 80 tys. zł, zaś brązowi 50 tys. zł. Na znacznie mniejsze pieniądze mogą jednak liczyć sportowcy rywalizujący w zespołach.
IO Tokio 2020: Wiemy, ile polska sztafeta mieszana zarobiła za złoty medal
Dla sztafet np. przewidziano do 90 tys. zł do podziału za złoty medal. Dokładnie tyle zarobi sztafeta mieszana, która zdobyła dla Polski pierwszy złoty, a drugi medal w ogóle na IO w Tokio 2020.
Biorąc pod uwagę fakt, że 90 tys. zł trzeba podzielić na siedem osób (czterech finalistów: Karol Zalewski, Natalia Kaczmarek, Justyna Święty-Ersetic, Kajetan Duszyński i trzy osoby biegnące w eliminacjach: Dariusz Kowaluk, Iga Baumgart-Witan i Małgorzata Hołub-Kowalik), kwota ta nie powala na kolana. Wychodzi to bowiem "zaledwie" około 13 tys. zł na osobę. To "grosze" w porównaniu chociażby do tego, ile zarobi złoty medalista w rywalizacji indywidualnej.
Warto dodać, że medaliści igrzysk mogą liczyć także na tzw. emeryturę olimpijską. Emeryturę taką otrzymuje się po ukończeniu 40. roku życia, a jej wysokość uzależniona jest od obowiązującej w danym roku tzw. kwoty bazowej. W 2021 roku wynosi ona 2844,74 zł netto i jest taka sama dla każdego świadczeniobiorcy.
RadioZET.pl/PAP
Oceń artykuł