Obserwuj w Google News

Turniej w Warszawie znika z kalendarza WTA. Jest oświadczenie organizatora

2 min. czytania
13.11.2023 11:20
Zareaguj Reakcja

Po trzech edycjach turniej tenisowy Poland Open znika z kalendarza WTA. Taką decyzję w oświadczeniu przekazał organizator imprezy i ojciec ubiegłorocznej mistrzyni Igi Świątek, Tomasz Świątek.

Iga Świątek
fot. Andrzej Iwanczuk/REPORTER/EastNews

WTA w poniedziałek opublikowała kalendarz na sezon 2024. Gołym okiem było widać brak na liście turnieju WTA 250 w Warszawie. Program zawodów nie był jednak pełny, nie obejmował listopada i WTA Finals, dlatego można było mieć jeszcze nadzieję, że impreza ostatecznie znajdzie się w kalendarzu. Teraz już wiadomo, że tak się nie stanie.

Poland Open w 2021 roku odbył się w Gdyni, skąd 12 miesięcy później został przeniesiony do Warszawy. Obie stołeczne imprezy odbyły się na obiektach Legii, ale na dwóch różnych nawierzchniach - najpierw na mączce, potem na korcie twardym. Wygrywały odpowiednio Caroline Garcia i Iga Świątek. Niestety za rok fani nie będą mieli okazji oglądać światowego tenisa w naszym kraju, o czym poinformowali organizatorzy.

Turniej w Warszawie się nie odbędzie

"Trzecia edycja turnieju BNP Paribas Warsaw Open w 2023 r. zakończyła obecność tego turnieju w Polsce. Decyzję o zakończeniu projektu podjęto na podstawie analizy w obszarach sportowym, infrastrukturalnym i biznesowym przedsięwzięcia, a także biorąc pod uwagę kalendarz tenisowy na kolejne dwa lata, w których miała jeszcze obowiązywać licencja. — Cieszę się, że w Polsce odbyły się trzy edycje tego turnieju i że jak już wiemy, ostatnią wygrała Iga. Mam nadzieję, że dzięki popularności Igi Polacy mogli zasmakować tenisa na światowym poziomie i że rozpocznie to pozytywną zmianę w naszym kraju, którą zresztą już widzimy. Jestem dumny, że mogłem to zapoczątkować — powiedział Tomasz Świątek, dotychczasowy współorganizator turnieju" - napisano w oświadczeniu.

Powodów takiej decyzji może być kilka. Impreza nie mogłaby się odbyć pod koniec lipca z powodu igrzysk olimpijskich w Paryżu. Zmiana nawierzchni, korzystna z długofalowego punktu widzenia, tym razem mogłaby przeszkodzić zawodniczkom, które musiałyby błyskawicznie przestawić się z obiektów twardych na mączkę.

Źródło: RadioZET/Przegląd Sportowy Onet