Pegula rozbita przez Świątek. Porażkę skomentowała prosto z baru
Jessica Pegula przeżyła prawdziwy koszmar w finale turnieju WTA Finals, przegrywając z Igą Świątek 1:6, 0:6. Po meczu amerykańska tenisistka udała się do baru, skąd skomentowała swój występ. "Skończyłam rok w piekarni Igi" - napisała.

Jessica Pegula w ten sposób odniosła się do używanego w tenisowym slangu pojęcia bagietek i bajgli, które odnoszą się do setów wygranych do jednego lub zera.
Amerykanka w poniedziałek doznała srogiej porażki w starciu z Polką, choć wcześniej potrafiła toczyć z nią zacięte rywalizacje. Przed finałem turnieju WTA Finals panie ośmiokrotnie grały ze sobą, z czego trzykrotnie lepsza była Pegula. Reprezentantka USA świetną formę prezentowała też podczas samego turnieju w Cancun, wygrywając wszystkie mecze w fazie grupowej, w tym z byłą już liderką rankingu WTA, Aryną Sabalenką. W półfinale rozbiła Cori "Coco" Gauff 6:2, 6:1. Na Świątek to jednak nie wystarczyło.
Jessica Pegula po porażce z Igą Świątek w WTA Finals 2023
Polska tenisistka dzięki tej wygranej wróciła na pierwsze miejsce w rankingu WTA i skończy na nim cały sezon. Wygrana w WTA Finals to kolejny wielki skalp w jej karierze. Oprócz tego w swoim dorobku ma trzy zwycięstwa w French Open i jedno w US Open. W kolejnym sezonie postara się "uzbierać" brakujące wygrane w pozostałych turniejach Wielkiego Szlema - Australian Open i Wimbledonie. W 2024 roku czekają ją też igrzyska olimpijskie w Paryżu, gdzie z pewnością wystąpi jako jedna z głównych faworytek do złotego medalu.
Źródło: Radio ZET/Twitter/X