Obrończyni tytułu zatrzymana w ćwierćfinale. Sabalenka powalczy o lidera z Jabeur
Ons Jabeur pokonała broniącą tytułu Kazaszkę Jelenę Rybakinę 7:6 (7-5), 4:6, 1:6 w ćwierćfinale Wimbledonu i tym samym awansowała do czołowej czwórki wielkoszlemowego turnieju. W półfinale Tunezyjka zmierzy się z Białorusinką Aryną Sabalenką, która, w przypadku zwycięstwa, zepchnie z fotelu lidera światowego rankingu tenisistek Igę Świątek.

Broniąca tytułu Jelena Rybakina z Kazachstanu odpadła w ćwierćfinale wielkoszlemowego Wimbledonu. Rozstawiona z numerem trzecim tenisistka przegrała z turniejową "szóstką" Ons Jabeur 7:6 (7-5), 4:6, 1:6. W półfinale rywalką Tunezyjki będzie Białorusinka Aryna Sabalenka.
Trwający prawie dwie godziny pojedynek był zacięty do stanu 4:4 w drugim secie. Od tego momentu zaczęła się wyraźna dominacja Jabeur, która wygrała dwa następne gemy, a w trzecim secie - sześć z siedmiu. Rybakina, zupełnie nie w swoim stylu, coraz częściej się myliła, a rozpędzona Tunezyjka uderzała mocno i bardzo precyzyjnie. Na dodatek wybierała kierunki zagrań, które zaskakiwały rywalkę. W ten sposób Jabeur zrewanżowała się Rybakinie za porażkę w trzech setach w finale ubiegłorocznego Wimbledonu.
Ons Jabeur w półfinale Wimbledonu
Rybakina przed tegorocznym turniejem na trawiastych kortach w Londynie miała kłopoty zdrowotne, dochodziła do zdrowia po infekcji wirusowej. Z tego powodu musiała wycofać się kilka tygodni temu w trakcie wielkoszlemowego French Open w Paryżu. Natomiast pod koniec czerwca zrezygnowała z udziału w turnieju WTA na trawiastych kortach w Eastbourne.
Rywalką Jabeur w bardzo ciekawie zapowiadającym się półfinale będzie Aryna Sabalenka. Rozstawiona z numerem drugim Białorusinka wcześniej w środę pokonała Amerykankę Madison Keys 6:2, 6:4. Jeżeli zwycięży też w następnej rundzie, zostanie nową liderką światowego rankingu.
Sabalenka potwierdziła w środę, że jest w wysokiej formie. W poprzedniej rundzie potrzebowała zaledwie 72 minut, aby wygrać z Rosjanką Jekateriną Aleksandrową (nr 21.) 6:4, 6:0. W ćwierćfinale też nie miała większych kłopotów z rozstawioną z numerem 25. Keys. Pojedynek trwał niespełna półtorej godziny. "Aryna Sabalenka jest o jedno zwycięstwo od zakończenia 67-tygodniowej serii Igi Świątek jako zawodniczki numer jeden w rankingu" - potwierdzono na stronie WTA tuż po meczu Białorusinki z Amerykanką.
RadioZET.pl/PAP