Mistrzyni olimpijska chwali Igę Świątek. "Gra jak połączenie Nadala i Federera"
Dwukrotna medalistka olimpijska Mikaela Shiffrin po raz kolejny publicznie pochwaliła Igę Świątek. Amerykanka zapytana o to, co najbardziej ceni w Polsce, wymieniła m.in. jej styl, mentalność i skupienie na grze.
Mikaela Shiffrin wypowiedziała się na temat Igi Świątek po starcie w Karolinie, w którym zajęła 4. miejsce. "Po pierwsze, uwielbiam to, jak ona gra w tenisa. Jej styl jest piękny... Nie wiem, jak to powiedzieć. Jest metodyczny i piękny jednocześnie. Przypomina mi Nadala i Federera jednocześnie. Jej mentalność, jeżeli chodzi o tenisa, rywalizację, jest niezwykła. Bycie młodym i odnoszenie tak wielu sukcesów. Ona pozostaje skupiona na tym, co według mnie jest ważne. Świetnie jest móc patrzeć na to, że mogę coś od niej czerpać" – stwierdziła Amerykanka.
Wcześniej korespondencyjne pochwały przesłała też Polka. Korespondencyjne, bo choć obie sportsmenki darzą się ogromnym szacunkiem i sympatią, to do tej pory nigdy nie rozmawiały ze sobą osobiście.
„Obie jesteśmy w trasie, więc jest to trochę trudne” – powiedziała Świątek po swoim meczu w Melbourne i dodała: „Ona zawsze mnie gdzieś zaprasza. Zawsze ją gdzieś zapraszam. … Trudno się spotkać, ponieważ obie jesteśmy bardzo zajęte. Naprawdę doceniam to, co robi Mikaela. Ona jest mistrzynią. Sposób, w jaki mówi o zdrowiu psychicznym i wszystkich rzeczach, z którymi się zmaga... Myślę, że pomaga to również innym sportowcom lepiej zrozumieć, jak to jest być sportowcem, jakie wyzwania stoją przed nami i jak je czasem pokonać” – powiedziała Polka.
Iga Świątek w 4. rundzie Australian Open
Wirtualna znajomość Shiffrin i Igi Świątek zaczęła się kilka lat temu, kiedy Polka powiedziała, że mistrzyni olimpijska jest dla niej wzorem do naśladowania. Następnie obie sportsmenki zaczęły wymieniać się komplementami i wiadomościami za pośrednictwem mediów społecznościowych. Od tamtej pory sportsmenki kontaktują się ze sobą regularnie.
Świątek w 3. rundzie Australian Open wygrała z hiszpańską tenisistką Cristiną Bucsą 6:0, 6:1. Polka do zwycięstwa potrzebowała zaledwie 55 minut. Kolejną rywalką Polki będzie Jelena Rybakina. Ich mecz odbędzie się w niedzielę.
RadioZET.pl/PAB
Tu się dzieje
