Iga Świątek zmiotła rywalkę z kortu. Powtórzyła wyczyn z Rolanda Garrosa
Iga Świątek pokonała w III rundzie Łesię Curenko 6:2, 6:0 i przypieczętowała awans do kolejne rundy WTA w Rzymie. Dokładnie takim samym wynikiem pokonała swoją rywalkę rok temu podczas wielkoszlemowego French Open.

Iga Świątek ponownie potwierdziła, że w Rzymie nikt nie może jej dorównać. Dzisiaj próbowała dokonać tego Łesia Curenko. Po szybkim przełamaniu naszej tenisistki, później nie potrafiła przeciwstawić się sile, z jaką gra 21-latka.
Świątek znów zachwyca w Rzymie
Ukrainka prowadziła nawet 2:0 w gemach na początku meczu, jednak potem widzieliśmy prawdziwą zapaść doświadczonej zawodniczki, chociaż tutaj bardziej trzeba docenić klasę Świątek. Od stanu 0:2 wygrała 12. kolejnych gemów i nie dała szans swojej rywalce. Świetnie pracował forhend, były także punkty z serwisu i ostatecznie to Polka triumfowała 6:2, 6:0. Powtórzyła tym samym wyczyn z I rundy Rolanda Garrosa, gdzie dokładnie takim samym wynikiem pokonała Curenko.
- Zawsze staram się grać równo i traktuje każdy mecz jakby to był finał. Chce zawsze mieć odpowiednie nastawienie i siłę do meczu. WIem, że nie zaczęłam tego spotkania dobrze, ale ostatecznie udało mi się wygrać, więc jestem z tego zadowolona - mówiła Świątek w wywiadzie na korcie.
Teraz kolejną rywalką Polki w IV rundzie WTA 1000 w Rzymie będzie wygrana z meczu Donna Vekić/Ludmiła Samsonowa. Rozstrzygnięcie tego meczu poznamy dopiero wieczorem.
Tak relacjonowaliśmy to spotkanie.
RadioZET.pl