Obserwuj w Google News

Iga Świątek szczerze o relacjach z Sabalenką. "Nigdy nie czułam potrzeby"

2 min. czytania
19.09.2023 10:12
Zareaguj Reakcja

Aryna Sabalenka od dłuższego czasu jest największą rywalką Igi Świątek. Ostatnio Białorusinka zdetronizowała naszą tenisistkę i stała się nową liderką rankingu WTA. Jak wyglądają relacje obu zawodniczek? Świątek w rozmowie z "Super Expressem" postanowiła ujawnić, jak wyglądają naprawdę.

Iga Świątek o relacji z Aryną Sabalenką
fot. Wojciech KUBIK/East News/Frank Franklin II/Associated Press/East News

Rywalizacja Igi Świątek z Aryną Sabalenką nabrała rumieńców na początku tego sezonu. Białorusinka dopisywała sobie kolejne punkty do rankingu WTA i do końca goniła Polkę. Wreszcie dokonała swego. Podczas tegorocznego US Open Sabalenka dotarła do finału i, mimo że przegrała go na rzecz Coco Gauff to mogła cieszyć się z detronizacji Świątek.

Iga Świątek mówi prawdę o relacjach z Sabalenką

Podczas niektórych starć Igi Świątek z Aryną Sabalenką było widać, że między obiema zawodniczkami chemii nie ma. A jak jest naprawdę? Świątek udzieliła rąbka tajemnicy w rozmowie z "Super Expressem". - Nigdy nie czułam potrzeby, żeby Aryna była moją bliższą znajomą. Mało też trenowałyśmy razem, zanim zaczęłyśmy rywalizować na najwyższym poziomie. Od początku trochę tak to wyglądało. Mam wrażenie, że jesteśmy zupełnie inne, jeżeli chodzi o charaktery i osobowości. Ogromnie ją szanuję, widzę, jak ona ciężko pracuje - powiedziała szczerze.

Świątek zdradziła, że jej jedyną przyjaciółką w tourze jest Słowenka Kaja Juvan. Tenisistki poznały się, kiedy miały 13 lat. Dochodziły także razem do półfinału juniorskiego Wimbledonu oraz US Open. Sięgnęły również po złoty medal na Młodzieżowych Igrzyskach Olimpijskich w Buenos Aires w 2018 roku.

Polka przyznała, że na korytarzu i podczas treningu rozmowa z Sabalenką ogranicza się do przywitania. - Raczej po prostu się witamy, nie miałyśmy żadnych takich pogawędek nawet kilka lat temu, więc nie widzę sensu, żeby to teraz jakoś zmieniać. Cieszę się, że z szacunkiem się o mnie wypowiada, bo to jest naprawdę w porządku, ale ogólnie mogę potwierdzić, że nie przyjaźnimy się i to chyba faktycznie widać. Ale to, że Aryna nie jest moją przyjaciółką, to można powiedzieć właściwie o większości rywalek - zakończyła.

Kiedy kolejny mecz Igi Świątek? W jakim turnieju zagra?

Po dłuższej przerwie Iga Świątek wylatuje do Azji, gdzie weźmie udział w turnieju WTA 500 w Tokio. Wcześniej Polka zrezygnowała ze startu w Guadalajarze, tłumacząc to napiętym kalendarzem.

Nie przegap