Obserwuj w Google News

Kolejny zacięty mecz Hurkacza na French Open. Polak kontynuował grę pomimo urazu

2 min. czytania
02.06.2023 23:13
Zareaguj Reakcja

Po prawie 4 godzinach gry Hubert Hurkacz przegrał z Juanem Pablo Varillasem (3:6, 6:3, 7:6, 4:6, 6:3) mecz 3. rundy French Open. W kolejnej rundzie na Peruwiańczyka czeka już Novak Djoković. 

Hurkacz - Varillas. Nie będzie meczu z Djokoviciem. Zacięty bój Polaka
fot. Tomasz Jastrzebowski/REPORTER

Hubert Hurkacz zaczął mecz od przełamania rywala – po kilku minutach gry było już 2:0 na korzyść Polaka. Dwugemowa przewaga naszego tenisisty nad Juanem Pablo Varillasem utrzymała się do końca seta. Peruwiańczyk miał spore problemy z wejściem w mecz, które przezwyciężył w drugim secie.

Po 'przebudzeniu' rywala Hubert musiał przeciwstawiać się jego ostrej, agresywnej grze. Varillas dał dotrzymać sobie kroku tylko do stanu 2:2. Po kolejnym wygranym gemie Peruwiańczyka, Hubert Hurkacz poprosił jeszcze o przerwę medyczną. Komentatorzy podali, że Polak miał drobne problemy z pachwiną – najpierw udzielono mu pomocy na korcie, a potem udał się do szatni. Hurkacz musiał „otejpować” sobie wewnętrzną stronę uda. Po powrocie Polaka na kort, Peruwiańczyk wygrał kolejne 5 gemów i pewnie doprowadził seta do końca.

W 3. secie rywalizacja była dużo bardziej wyrównana. Obaj tenisiści długo walczyli na przewagi przy stanie 5:5 i aż 4 razy wracali do stanu 40:40. W końcu Polak świetnie podszedł pod siatkę po mocnym serwisie, wyszedł na przewagę, a później powtórzył manewr serw-wolej i zdobył ważnego, szóstego gema. Varillas nie dał za wygraną – po kolejnej „przepychance” wyrównał na 6:6 i seta musiał kończyć tie-break. Na swoją korzyść rozstrzygnął go tenisista z Peru, który trzykrotnie odbierał serwis Polakowi.

Redakcja poleca

Hurkacz - Varillas. Kolejna "pięciosetówka" Polaka we French Open

Sporych emocji dostarczył też polskim kibicom 4. set – choć Polak przełamał Varillasa na początku seta, przy stanie 3:4 długo trwała walka na przewagi, którą ostatecznie wygrał nasz tenisista. Decydujący, 5. set zdecydowanie lepiej zaczął Varillas, który przy stanie 2:1 przełamał Huberta. Polak był bliski odrobienia straty - - przy stanie 4:2 wykorzystał zmęczenie rywala, doprowadzając do stanu 30:40. 27-letni tenisista obronił jednak break-pointa i powiększył przewagę w gemach. Hurkacz, walczący ze zmęczeniem i problemami ze zdrowiem nie był już w stanie dogonić Varillasa, który wygrałdecydującego seta 6:3.

Peruwiańczyka czeka teraz mecz z Novakiem Djokoviciem, który w 3. rundzie pokonał Alejandro Davidovicha Fokinę w 3 setach (7-6 (7/4), 7-6 (7/5), 6-2). 

RadioZET.pl/PAB