Oceń
Mecz Hurkacza z Mannarino trwał 2 godziny i 20 minut. Hurkacz dobrze serwował (20 asów, w tym 16 w pierwszym secie, a jego rywal - tylko trzy asy), ale tego atutu nie potrafił wykorzystać w tie-breakach.
Zajmujący 62. miejsce w rankingu ATP Francuz potwierdził, że jest wymagającym przeciwnikiem. Pokonał Hurkacza po raz drugi, powtarzając sukces z drugiej rundy ubiegłorocznego Australian Open. Polak także odniósł dwa zwycięstwa - w turnieju ATP 1000 w Paryżu oraz w imprezie niższej rangi w Rotterdamie.
Hurkacz zakończył więc start w trzeciej rundzie, podobnie jak w swoim debiucie w 2019 roku. W 2021 odniósł na Florydzie jedyne zwycięstwo w turnieju rangi ATP 1000, a w poprzedniej edycji dotarł do półfinału.
Hubert Hurkacz - Adrian Mannarino: wynik
W czwartek Hurkacz miał rozpocząć rywalizację w deblu, w którym przed rokiem był najlepszy w parze z Johnem Isnerem. Teraz też Amerykanin miał być jego partnerem, ale wycofali się z turnieju tuż przed pierwszym spotkaniem. W pierwszej rundzie odpadli natomiast Jan Zieliński i Hugo Nys z Monako.
Polak po turnieju w Miami wypadnie z TOP 10 rankingu ATP. W tym momencie jest na 9. miejscu.
Wynik meczu 3. rundy: Adrian Mannarino (Francja) - Hubert Hurkacz (Polska, 8) 7:6 (7-5), 7:6 (7-0).
RadioZET.pl/PAB
Oceń artykuł