Gorzki finał Magdy Linette. Polka rozbita na korcie przez 22-latkę
Magda Linette przegrała finał WTA w Kantonie. W sobotę Polka uległa reprezentantce gospodarzy Wang Xiyu 0:6, 2:6. Dla Chinki był to pierwszy zdobyty tytuł w karierze. Zaraz po spotkaniu 22-latka nie kryła łez.

Wang Xiyu zdetronizowała Magdę Linette w pierwszym secie. 22-latka wyszła na to spotkanie bardziej skoncentrowana. Grała z dużą swobodą i konsekwentnie budowała swoją przewagę, wygrywając seryjnie poszczególne akcje.
Po piątym przegranym gemie z rzędu tenisistka z Poznania bezradnie spoglądała w stronę swojego trenera Marka Gallarda. Chinka wciąż grała jak w transie i po pół godziny mogła się cieszyć z wygrania pierwszego seta do zera. Jej dominacja była niepodważalna.
WTA w Kantonie: Finał nie dla Magdy Linette
Miejscowa publiczność, co zrozumiałe, nie ukrywała swych sympatii. Potrafiła też wyrazić uznanie dla zagrań Polki. Mimo to nie wystarczyło.
W drugiej partii, przy stanie 1:2, poznanianka poprosiła o pomoc fizjoterapeuty. Uskarżała się na prawy bark. Agresywniejsza gra Linette przyniosła jej pierwszy breakpoint w meczu (2:2). Rywalka nie rządziła już niepodzielnie, ale dalej była stroną przeważającą. Potrafiła się dostosować praktycznie do każdego zagrania Polki. Dodatkowo miała więcej szczęścia. Zasłużenie wygrała cztery ostatnie gemy i seta 6:2. Chinka do odniesienia zwycięstwa potrzebowała godziny i 19 minut.
Xiyu Wang - Magda Linette 6:0, 6:2.