Djoković dokonał niemal niemożliwego. Federer został daleko w tyle
Novak Djoković rozpoczął 400. tydzień na czele rankingu ATP, co jest najlepszym wynikiem w historii tenisa. Serb zakończył znakomity w swoim wykonaniu sezon, wygrywając trzy turnieje wielkoszlemowe i WTA Finals.
Djoković uplasował się na koniec sezonu na 1. miejsce w rankingu ATP, wyprzedzając Carlosa Alcaraza, Daniiła Miedwiediewa i Jannika Sinnera. Hubert Hurkacz uplasował się na 9. pozycji.
Serbski mistrz przez lata walczył o miano najlepszego w historii z Rafaelem Nadalem i Rogererem Federerem. W ostatnich latach mocno jednak "odjechał" tej dwójce. Na swoim koncie ma rekordowe 24 tytuły wielkoszlemowe przy 20 Szwajcara i 22 Hiszpana. Do tego w niedzielę odniósł już siódme zwycięstwo w ATP Finals przy sześciu Federera. Szwajcara zdecydowanie wyprzedza też w liczbie tygodni spędzonych na czele rankingu ATP. Serb dobił do 400, podczas gdy Szwajcar utrzymywał się na czele przez 310.
Djoković rozpoczął 400. tydzień na szczycie rankingu ATP
Mimo upływu lat Djoković wciąż jest na szczycie i odpiera ataki zawodników młodego pokolenia. Wydawało się, że w niedzielę w finale ATP Finals grający przed własną publicznością Sinner postawi mu dużo trudniejsze warunki, tym bardziej że w fazie grupowej zdołał pokonać Serba. Tak się jednak nie stało. "Djoko" zagrał niemal perfekcyjnie i w pełni zdominował rywala.
Wszystko wskazuje na to, że bogata liczba sukcesów "Nole" powiększy się w przyszłym sezonie. Nic nie wskazuje bowiem na to, by znalazł się ktokolwiek, kto mógłby go zatrzymać. Największym rywalem Djokovicia może być Carlos Alcaraz, który zdołał pokonać go w tym roku w finale Wimbledonu. Kibice liczą też na Rafaela Nadala, który zapowiedział powrót na kort w 2024 roku. Pytanie tylko, czy legendarny tenisista będzie w stanie radzić sobie z kontuzjami i wrócić do najwyższej formy.
W 2024 roku Djoković powalczy nie tylko o kolejne tytuły wielkoszlemowe i ATP Finals, ale też o coś, czego zdobyć nigdy mu się nie udało - złoty medal igrzysk olimpijskich, które odbędą się w Paryżu.
Źródło: Radio ZET
Tu się dzieje
