Obserwuj w Google News

Azarenka odpowiedziała Świątek. Wbiła jej szpilę. "Zanim zacznie komentować..."

2 min. czytania
23.03.2023 17:08
Zareaguj Reakcja

Iga Świątek stwierdziła niedawno, po ataku paniki u Ukrainki Łesi Curenko, że WTA musi zrobić nieco więcej, by pomóc tenisistkom z tego kraju. Polce szybko odpowiedziała Wiktoria Azarenka, członkini Rady Zawodniczek WTA. - Nie podzielam tej samej opinii, co Iga Świątek. Zachęcam ją, by spojrzała, jakie rzeczy zostały zrobione, zanim będzie je komentować. Z chęcią przedstawię wszystkie fakty - powiedziała Białorusinka.

Azarenka i Świątek
fot. TIZIANA FABI/AFP/East News; PAP/EPA

Od momentu wybuchu wojny na Ukrainie  Iga Świątek regularnie zabiera głos na temat pomocy temu kraju w obliczu rosyjskiej agresji. Ostatnio w świecie tenisa głośno było na temat zachowania Rosjanki Anastazji Potapowej, która wyszła na mecz w koszulce Spartaka Moskwa. Tu liderka światowego rankingu również nie wstrzymała się od wydania swojej opinii. 

- Szczerze mówiąc, byłam zdziwiona, bo myślałam, że zawodniczka zdaje sobie sprawę z tego, że nie powinna, nawet jeśli jest fanką tej drużyny, w takich czasach pokazywać swoich poglądów w ten sposób. Myślę, że jakby było lepsze przywództwo od początku, to może byśmy uniknęli takich sytuacji - mówiła wtedy Polka.

Redakcja poleca

Wiktoria Azarenka wbiła szpilę Idze Świątek

21-letnia tenisistka nawiązała przy tym do słów szefa WTA, Steve'a Simona, którego zdaniem "zawodniczki z Ukrainy nie powinny się denerwować, jeśli ich rywalki popierają Rosję". W rezultacie tej opinii Ukrainka Łesia Curenko postanowiła się wycofać z turnieju w Indian Wells. Jak poinformowała, po tych słowach Simona miała atak paniki i nie była w stanie wystąpić przeciwko Białorusince Arynie Sabalence. - Całkowicie rozumiem, dlaczego zrezygnowała. Generalnie wydaje mi się, że trzeba zrobić trochę więcej, aby pomóc ukraińskim zawodnikom i zawodniczkom - stwierdziła Świątek.

Na te słowa Polki z kolei szybko zareagowała znajdująca się w Radzie Zawodniczek WTA  Wiktoria Azarenka. - Są zawodniczki, które mają na dany temat różne odczucia i zachowania. Nie podzielam tej samej opinii, co Iga Świątek. Zachęcam ją, by spojrzała, jakie rzeczy zostały zrobione, zanim będzie je komentować. Jako członkini Rady z chęcią przedstawię wszystkie fakty. To najbardziej odpowiedni sposób na taką rozmowę - odpowiedziała kąśliwie Świątek Białorusinka.

Na razie nie wiadomo jeszcze, co oznacza, że Azarenka "z chęcią przedstawi wszystkie fakty". Być może wkrótce będziemy mogli się spodziewać jakiegoś szerszego jej wywiadu na ten temat. Póki co jednak nic więcej nie wiadomo, a sama Iga Świątek w żaden sposób nie zareagowała na powyższe słowa Białorusinki.

RadioZET.pl