Wypowiedź Igi Świątek zmanipulowana przez Rosjan. Wycięto słowo "wojna"
Rosyjski portal sportowy zmanipulował wypowiedź Igi Świątek dotyczącą przypinki w ukraińskich barwach narodowych, którą nasza tenisistka przypina do czapki podczas meczów. Redaktorzy sport.ru usunęli słowo „wojna”, zastępując je zwrotem używanym przez putinowską propagandę.

Iga Świątek po meczu finałowym turnieju w Rzymie opowiedziała o przypince w barwach narodowych Ukrainy, którą nosi na czapce.
— Wiem, że wielu tenisistów na początku wojny, kiedy było o tym głośno, nosiło podobne wstążki. Teraz zauważyłam, że wielu z nich już ich nie ma, co jest dla mnie bardzo dziwne, ponieważ wojna ciągle trwa, a ludzie cierpią. Będę nosiła wstążkę, dopóki sytuacja się nie poprawi. Wiem, że Polacy mocno wspierają swoich sąsiadów. Ja również niedługo zrobię coś, co może pomóc. To mój cel. Mówiłam o tym bardzo długo, ale teraz informuję o tym oficjalnie. Chcę pokazać moje wsparcie dla Ukraińców tak, jak to już robi wielu moich rodaków — powiedziała Iga Świątek.
Rosjanie cenzurują wypowiedź Igi Świątek
Rosyjski portal sports.ru nie zamieścił całej wypowiedzi Polki, a do tego wyciął z cytatu słowo "wojna". "(...) zauważyłam, że wielu z nich już ich nie ma, co jest dla mnie bardzo dziwne, ponieważ operacja specjalna ciągle trwa, a ludzie cierpią — czytamy na portalu. Obcięto też zdania na temat pomocy Polaków.
Rosja od początku zbrojnej inwazji na Ukrainę twierdzi, że nie prowadzi wojny, tylko operację specjalną. W kraju Putina obowiązuje zakaz używania słów takich, jak "wojna" czy "inwazja". Grozi za to kara do 15 lat więzienia.
RadioZET.pl/onet.pl/sport.pl/PAB