Udany powrót Agnieszki Radwańskiej na kort. Pierwsza wygrana w turnieju legend
Agnieszka Radwańska i Jelena Janković nie dały większych szans włoskiemu deblowi Francesca Schiavone/ Flavia Pennetta w meczu legend Wimbledonu, pokonując je 6:4, 6:3. Mecz pokazowy był pierwszą okazją od czterech lat, by znów obejrzeć "Isię" na korcie.

Agnieszka Radwańska ostatni raz zagrała w oficjalnym spotkaniu 20 września 2018 roku, gdy w turnieju WTA w Seulu mierzyła się z Iriną-Camelią Begu (4:6, 3:6). Okazją do powrotu do gry było dla Polki zaproszenie na turniej legend Wimbledonu, w którym miała się zmierzyć z włoskim duetem Pennetta/Schiavone. Partnetką Polki została Jelena Janković, była liderka rankingu WTA i podopieczna Tomasza Wiktorowskiego, aktualnego opiekuna Igi Świątek.
Mecz Radwańskiej i Janković z duetem Flavia Pennetta/Francesca Schiavone był rozgrywany w luźnej atmosferze, choć tenisistki nawet na chwilę nie odpuszczały, pomimo sporej przerwy od gry. Polska tenisistka wyraźnie się wyróżniała - świetnie operowała bekhendem, dobrze serwowała, sprawiając kłopoty rywalkom, a także skutecznie grała lobem. To pomogło w przełamaniu rywalek pod koniec pierwszego seta i w doprowadzeniu go do końca bez utraty przewagi (6:4), a także w szybkim przełamaniu w drugim secie (6:3).
Radwańską i Janković, które rywalizują w grupie B turnieju legend, czekają jeszcze mecze z Australijkami Casey Dellacqua i Alicią Molik i słowacko-brytyjską parą Daniela Hantuchova/Laura Robson. W grupie A tych zawodów występują deble: Kim Clijsters - Martina Hingis, Anna-Lena Gronefeld - Karolina Sprem, Nathalie Dechy - Barbara Schett oraz Vania King - Jarosława Szwiedowa.
Po zakończeniu rywalizacji w grupie, w wielkim finale zmierzą się najlepsze deble z grupy A i B. Triumfatorki turnieju otrzymają nagrodę finansową w wysokości 31 tysięcy funtów, na finalistki czeka 25 tysięcy, dla pozostałych par nagroda to - 21 tysięcy funtów.
Tak relacjonowaliśmy mecz Agnieszki Radwańskiej w turnieju legend Wimbledonu:
RadioZET.pl/PAB