Oceń
Świątek - Ostapenko wynik. Iga Świątek (9. WTA) w poniedziałek rozegrała pierwsze spotkanie od przegranego ćwierćfinału wielkoszlemowego Australian Open z Danielle Collins. Na drodze 20-latki z Raszyna stanęła ponownie Daria Kasatkina, którą reprezentanta biało-czerwonych ograła w trzeciej rundzie zmagań w Melbourne. W międzyczasie Rosjanka przeszła COVID-19 i być może to wpłynęło na jej formę. Podopieczna Tomasza Wiktorowskiego oddała rywalce zaledwie trzy gemy i bardzo pewnie wygrała 6:1, 6:2.
W drugiej rundzie doszło do konfrontacji dwóch mistrzyń French Open - najlepsza polska tenisistka wygrała tę imprezę w 2020 roku, trzy lata po życiowym sukcesie Jeleny Ostapenko. Łotyszka zdaje się powracać do dobrej dyspozycji, a do tego przystępowała do tego meczu z dobrymi wspomnieniami z Birmingham (2019) i Indian Wells (2021). Do trzech razy sztuka? Nic z tego. Iga wygrała pierwszego seta w rywalizacji z tą przeciwniczką, ale nie zamknęła spotkania i kolejny raz musiała uznać jej wyższość.
WTA Dubaj: Świątek - Ostapenko [WYNIK]
Mecz toczył się w wietrznych warunkach, w dużej wilgotności powietrza, przez co był bardzo szarpany. Do tego doszła jeszcze charakterystyka gry 24-latki z Rygi, która stara się maksymalnie w dwóch uderzaniach "zabić" wymianę. Swoje rywalki pokonuje nie jakąś wybitną postawą, ale zamęcza je właśnie returnami i błyskawicznymi kontrami. Trudno wówczas złapać rytm gry, a właśnie na tym bazuje 20-latka z Raszyna. Potrafi zareagować, ma mocną psychikę, co zresztą potwierdziła, ale nie wystarczyło to do zwycięstwa.
Na otwarcie doszło aż do siedmiu przełamań. Zawodniczki miały problem z trafianiem w kort, ale lepiej spisała się Świątek i to ona zapisała na swoim koncie premierową odsłonę. To również pierwsza partia wygrana w rywalizacji z Łotyszką. W drugim secie Ostapenko całkowicie zdominowała wydarzenia na korcie i zwyciężyła do 1.
Najbardziej zacięta była trzecia odsłona. Jelena prowadziła 3:0, 5:3, przy stanie 4:5 miała piłkę meczową, a jednak do rozstrzygnięcia niezbędny był tie-break. W nim znów klasę pokazała Ostapenko, która wytrzymywała emocjonalnie i zasłużenie triumfowała 7-4, a w całym spotkaniu 2:0 (4:6, 6:1, 7:6).
Iga Świątek (6, Polska) - Jelena Ostapenko 6:4, 1:6, 6:7(4)
RadioZET.pl
Oceń artykuł
