Oceń
Iga Świątek (8. WTA) rozpoczęła zmagania w Doha od drugiej rundy. 20-latka z Raszyna miała duże problemy, by wyeliminować Szwajcarkę Viktoriję Golubić, ale ostatecznie, mimo nie najlepszej postawy, wygrała 6:2, 3:6, 6:2. Na drodze do ćwierćfinału stanęła jej Daria Kasatkina.
Rosjanka może już powoli mówić o kompleksie Igi Świątek. Zawodniczki spotkały się już trzeci raz w tym roku, trzeci raz w ciągu miesiąca. 22 stycznia w trzeciej rundzie wielkoszlemowego Australian Open podopieczna Tomasza Wiktorowskiego zwyciężyła 6:2, 6:3, a trzy tygodnie później w Dubaju oddała jej tylko trzy gemy (6:1, 6:2). W środę w Doha Kasatkina rzucała rakietą po korcie, z każdą kolejną piłką tracąc wiarę w odniesienie triumfu. Znowu nie miała nic do powiedzenia.
WTA Doha: Świątek - Kasatkina [WYNIK]
Rozstawiona w tym turnieju z numerem "7" Polka tylko na samym początku dała się przełamać. Wcześniej sama zdobyła breaka, a zatem oznaczało to remis 2:2. W dalszych fragmentach spotkania Daria była tylko tłem dla doskonale grającej mistrzyni French Open 2020.
U Igi wszystko funkcjonowało doskonale: pierwsze podanie, firmowe zagranie, czyli bekhend po linii i chyba jeszcze mocniejszy niż zwykle forhend. W trzecim gemie drugiej partii Kasatkina z niemocy rzuciła rakietą o kort, ale jej postawa nie uległa zmianie. Polki też nie, która bez najmniejszych problemów wygrała drugą odsłonę do zera!
Rozlicz PIT i przekaż 1 procent Fundacji Radia ZET
W ćwierćfinale Polka po raz drugi w karierze zmierzy się z Aryną Sabalenką. Pierwsze starcie odbyło się w turnieju WTA Finals w Guadalajarze i zakończyło zwycięstwem Białorusinki w trzech setach.
Iga Świątek (7, Polska) - Daria Kasatkina 6:3, 6:0
RadioZET.pl
Oceń artykuł