Oceń
Paula Badosa w poniedziałkowym notowaniu rankingu WTA spadła z 2. na 3. pozycję. To efekt bardzo słabego występu w turnieju w Madrycie. Urodzona w Nowym Jorku Hiszpanka broniła punktów za ubiegłoroczny półfinał, a już w drugiej rundzie zatrzymała ją Simona Halep. W Rzymie, w którym przed rokiem nie startowała, było tylko nieco lepiej.
Rozstawiona z numerem "2" 25-latka na otwarcie miała tzw. wolny los, a w swoim premierowym pojedynku na Foro Italico bardzo gładko pokonała Aliaksandrę Sasnowicz 6:2, 6:1. W trzeciej rundzie poprzeczka poszybowała wyżej, bo po drugiej stronie siatki stanęła 23. rakieta świata Daria Kasatkina. I właśnie o tę poprzeczkę potknęła się Badosa, która uległa 4:6, 4:6. Spotkanie rozpoczęło się - nawet jak na rzymskie warunki - bardzo późno, bo kilka minut przed godz. 23, a zakończyło "grubo" po północy.
Iga Świątek w ćwierćfinale turnieju w Rzymie
W ćwierćfinałach imprezy w Rzymie tylko połowa zawodniczek jest rozstawiona. We wcześniejszych fazach rywalizacji odpadły m.in. Anett Kontaveit i Danielle Collins. Na placu boju pozostała broniąca tytułu światowa "1" Iga Świątek, turniejowa "3" Aryna Sabalenka, a także "4" Maria Sakkari i "9" Ons Jabeur. Greczynka i Tunezyjka zmierzą się ze sobą w walce o półfinał.
Polka w piątek zagra z Biancą Andreescu. Relacja na żywo z tego spotkania na sport.radiozet.pl od godz. 14:30. Kasatkina trafiła na Jil Teichmann, a stawkę ćwierćfinalistek uzupełnia para Sabalenka - Amanda Anisimova. Lepsza z nich w półfinale będzie przeciwniczką Świątek lub Andreescu.
RadioZET.pl
Oceń artykuł