Hurkacz nie zdobędzie tytułu w Madrycie. Polak odpadł w grze podwójnej
Hubert Hurkacz i John Isner po bardzo zaciętym pojedynku przegrali z holendersko-brytyjskim duetem Wesley Koolhof/Neal Skupski 6:7(7), 5:7 i na etapie półfinału zakończyli swój udział w turnieju ATP na kortach ziemnych w Madrycie. W singlu Polak odpadł w ćwierćfinale.

Hubert Hurkacz w parze z Johnem Isnerem gra od niedawna, a już polsko-amerykańska para może poszczycić się triumfem w Miami. W Madrycie kolejny raz połączyli siły i niewiele zabrakło, by osiągnęli drugi finał. Zabrakło kilku skończonych piłek w końcówce.
W piątkowym ćwierćfinale panowie musieli się napocić, by wyeliminować Niemców Kevina Krawietza i Andreasa Miesa 4:6, 7:6(5), 10-5. Po przegranym pierwszym secie, w drugim dali się przełamać i musieli odrabiać dwupunktową stratę. To się powiodło. W super tie-breaku nie było już żadnych wątpliwości, kto lepiej wytrzymywał trudy spotkania. W półfinale ich rywalami byli doświadczeni Wesley Koolhoff oraz Neal Skupski.
ATP Madryt: Hurkacz/Isner - Koolhof/Skupski [WYNIK]
Wróćmy jeszcze do Miami, bo dokładnie tak wyglądał skład finału gry podwójnej. Tam lepsi byli Hurkacz i Isner, w Madrycie Holender i Brytyjczyk wzięli rewanż i to oni powalczą o tytuł.
Mecz był zacięty, ale w kluczowych momentach to jednak przeciwnicy prezentowali się lepiej. Wrocławianin też mógł się inaczej zachować w kilku momentach. Być może odbiło się na jego dyspozycji to, co działo się w piątek, gdy najpierw rozegrał ćwierćfinał w singlu [z Novakiem Djokoviciem - red.], a potem w deblu.
Kolejnym przystaniem dla Huberta Hurkacza będzie turniej w Rzymie.
RadioZET.pl