Paula Badosa nie zagrozi Idze Świątek. Kapitalny mecz Simony Halep

01.05.2022 10:22

Paula Badosa przy sprzyjających wynikach po turniejach w Madrycie i w Rzymie mogła wyprzedzić Igę Świątek i zostać liderką rankingu WTA. Już teraz wiadomo, że tak się nie stanie. Hiszpanka na swojej ziemi już w drugiej rundzie przegrała z Simoną Halep 3:6, 1:6.

Paula Badosa nie zagrozi Idze Świątek
fot. PAP/EPA

Iga Świątek (1. WTA) po czterech kolejnych turniejowych zwycięstwach zrezygnowała z występu w Madrycie. Polka od 4 kwietnia jest liderką rankingu WTA i już wiadomo, że taki stan utrzyma się mimo absencji naszej zawodniczki w zmaganiach w hiszpańskiej stolicy, a najpewniej również po zawodach w Rzymie. W tej chwili jedyną tenisistką, która jest w stanie zagrozić 20-latce z Raszyna, jest Maria Sakkari. Przed Greczynką jednak piekielnie trudne zadanie - aby objąć prowadzenie w zestawieniu, musi wygrać obie imprezy i liczyć, że Iga odpadnie przed półfinałem na Foro Italico.

Groźniejsza z perspektywy podopiecznej Tomasza Wiktorowskiego mogła być wiceliderka rankingu Paula Badosa. Urodzona w Nowym Jorku reprezentantka Hiszpanii także była zależna od rezultatów Świątek w Rzymie, ale w Madrycie kompletnie zawiodła. Zamiast dopisać punkty do swego dorobku, straci ich aż 325. To efekt ubiegłorocznego półfinału i porażki w tym sezonie już w drugiej rundzie. Przypomnijmy, że stan Polki uszczupli się tylko o 120 "oczek" za trzecią rundę w 2021 roku.

WTA Madryt: Badosa przegrała z Halep

Kiedy jeden z dziennikarzy powiedział, że Badosa będzie faworytką w starciu z Simoną Halep, Hiszpanka tylko się roześmiała. Rutynowana Rumunka kolejny raz pokazała, że może nie być w najwyższej formie, a na mączce i tak potrafi radzić sobie doskonale. Z 23 tytułów aż dziewięć wywalczyła właśnie na nawierzchni ziemnej, wliczając w to triumf na wielkoszlemowych kortach im. Rolanda Garrosa. W Madrycie zmiotła z kortu młodszą koleżankę w 76 minut.

Było to pierwsze spotkanie tych tenisistek. Halep, która z powodu kontuzji nie przyjechała ze swoją drużyną narodową do Radomia na mecz z Polską w Billie Jean King Cup, wygrała z Paulą 6:3, 6:1. Kolejną przeciwniczką Rumunki będzie Cori "Coco" Gauff.

Pod nieobecność Igi Świątek Paula Badosa była najwyżej rozstawioną zawodniczką w stawce. Wiadomo już, że turniej w Madrycie będzie miał nową mistrzynię, gdyż w pierwszej rundzie odpadła broniąca tytułu Aryna Sabalenka. W tej sytuacji na faworytkę wyrasta Maria Sakkari, która w niedzielę w drugiej rundzie zmierzy się z Darią Kasatkiną.

loader

RadioZET.pl