Oceń
Chcesz być na bieżąco? Śledź Radio ZET - SPORT na Facebooku
Poznanianka nie mogła narzekać na losowanie - 96. tenisistka światowego rankingu trafiła na zawodniczkę z drugiej setki (105. WTA). Miała ogromną szansę, by po raz pierwszy w karierze awansować do drugiej rundy Wielkiego Szlema, ale - pomimo prowadzenia w pierwszym secie - nie zdołała tego uczynić.
Linette przełamała podanie rywalki na 3:1 i wydawało się, że popełniająca dużo błędów Minella nie odrobi strat. Niestety dwa kolejne gemy padły jej łupem. Tenisistka z Luksemburga zdobyła jeszcze jednego breaka, na 6:5, i po chwili postawiła kropkę nad "i".
W drugim secie kluczowy okazał się czwarty gem, w którym Minella odebrała Polce podanie, potem pewnie kontrolowała swój serwis i zwyciężyła 6:4.
Do drugiej rundy awansowały m.in. Serena Williams, która pokonała Belindę Bencić, mistrzyni z Sydney Johanna Konta, a także Karolina Pliskova, Dominika Cibulkova czy Jelena Wiesnina. Zdarzyły się także niespodzianki, za jakie należy uznać wpadki Moniki Niculescu i rozstawionej z "25" Timei Babos.
We wtorek na kort wyjdzie również Agnieszka Radwańska. Jej rywalką w pierwszej rundzie będzie Cwetana Pironkowa.
RadioZET.pl/KS
Oceń artykuł