Obserwuj w Google News

Thurnbichler potwierdził złe wieści ws. Kamila Stocha. Musi wydobrzeć

2 min. czytania
27.09.2023 17:57
Zareaguj Reakcja

Kamil Stoch nie znalazł się w kadrze skoczków na zawody FIS Grand Prix w Hinzenbach. Powody jego absencji ujawnił trener Thomas Thurnbichler. - Potrzebujemy go zdrowego, więc najpierw musi wydobrzeć - powiedział.

Kamil Stoch
fot. Pawel Murzyn/East News

Brak Kamila Stocha w kadrze na zawody w Hinzenbach był sporym zaskoczeniem. Thurnbichler szybko wyjaśnił jednak powody jego nieobecności. - Do Hinzenbach pojadą Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł i Kacper Juroszek. Kamil Stoch rozchorował się i nie znajdzie się w zespole na te zawody. Przed nami bardzo ważny okres przygotowań do zimy, więc nie chcemy go przeforsować. Potrzebujemy go zdrowego, więc najpierw musi wydobrzeć, by jesienią móc trenować na pełnych obrotach, a w efekcie być w dobrej formie zimą - powiedział.

W zawodach zobaczymy pięciu reprezentantów Polski. Będą nimi: Kacper Juroszek, Dawid Kubacki, Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł i Piotr Żyła. W nadchodzący weekend rywalizować będą na skoczni HS90. Pierwsza seria konkursowa w sobotę zaplanowana jest na godzinę 16.00. W niedzielę konkurs rozpocznie się o 14.45.

Redakcja poleca

Thurnbichler zasmucił kibiców. Kadra skoczków bez Kamila Stocha

- Wyjedziemy do Austrii w czwartek, aby w piątek przygotować się do weekendowych zawodów. Potrenujemy fizycznie, by mięśnie były gotowe do rywalizacji w sobotę i niedzielę. W piątek oddamy też kilka skoków, by zawodnicy złapali rytm obiektu w Hinzenbach. Podobnie działaliśmy przed rokiem i wyszło to dość dobrze. To trudna skocznia, inna i mniejsza w porównaniu do reszty z pucharowego kalendarza. Rozbieg jest płaski, a bula naprawdę długa. Dobrze będzie poskakać na niej przed zawodami - podkreślił Thurnbichler.

Zmagania w Hinzenbach stanowią ważny element przygotowań do nadchodzącego sezonu Pucharu Świata. Ten rozpocznie się 25 listopada w fińskiej Ruce. W dalszej kolejności gospodarzami zmagań będą norweskie Lillehammer, niemieckie Klingenthal i szwajcarski Engelberg. Potem przyjdzie czas na Turniej Czterech Skoczni, a po nim dojdzie do rywalizacji w Polsce. Gospodarzami konkursów w naszym kraju będą w tym sezonie Wisła, Szczyrk i Zakopane.

Nie przegap