Oceń
Organizatorzy Pucharu Świata w Willingen liczyli na dalekie loty i piękne zawody. To pierwsze przydarzyło się w piątek, ale Yuki Ito (154,5 m) oraz Timi Zajc (161,5 m) w powietrzu i przy lądowaniu na wypłaszczeniu walczyli już nawet nie o styl, lecz o wyjście ze swoich prób bez szwanku. Na szczęście obyło się bez kontuzji. Po zmaganiach drużyn mieszanych rywalizację jednak przerwano ze względu na fatalne warunki - wiatr przekraczał 8 m/s, a do tego deszcz zalewał tory lodowe. Kwalifikacje mężczyzn odwołano i przeniesiono na sobotę.
W sobotę było znacznie lepiej. Można było jedynie narzekać na niestabilne, choć lekkie podmuchy, z którymi jednak nie poradzili sobie m.in. Daniel Andre Tande czy Marius Lindvik. Jednym wiało pod narty, na czym skorzystali m.in. Aleksander Zniszczoł i Giovanni Bresadola w pierwszej serii, innym w plecy, a kolejnym, jak choćby wspomnianym Norwegom, z boku skoczni. To nie wypaczyło wyników konkursu, gdyż na podium znaleźli się najlepsi z najlepszych w tym sezonie - Halvor Egner Granerud, Anze Lanisek i Dawid Kubacki.
Skoki w Willingen: pogoda na 5.02
Niestety przed niedzielnymi zmaganiami z Hesji znów napływają pesymistyczne wieści. W trakcie konkursu podmuchy wiatru mogą sięgać 4-5 m/s, a dodatkowo przez cały dzień ma padać deszcz ze śniegiem, co z pewnością wpłynie na jakość torów. Temperatura powinna oscylować w granicach 0 stopni Celsjusza.
W takich warunkach wydarzyć może się wszystko - od loterii, poprzez bardzo dalekie loty, aż po lądowania na buli wskutek "zdmuchnięcia". Nie można również wykluczyć wielu pauz czy przerwania rywalizacji po jednej serii.
Relacja na żywo z konkursu PŚ w Willingen na sport.radiozet.pl w niedzielę 5 lutego od godz. 14:30. Wtedy ruszą kwalifikacje. Półtorej godziny później wystartują zawody.
RadioZET.pl
Oceń artykuł
