Skok Dawida Kubackiego powinien zostać powtórzony? Zamieszanie w Lillehammer
Dawid Kubacki zepsuł skok w pierwszej serii we wtorkowym konkursie w Lillehammer w cyklu Raw Air. Po zmaganiach wicelider klasyfikacji Pucharu Świata wyjaśnił, że tuż przed próbą na torach najazdowych zdekoncentrowała go jedna rzecz. W rozmowie z portalem Wirtualna Polska do sytuacji odniósł się Jakub Kot, który odpowiedział na pytanie, czy 33-latek mógł ubiegać się o powtórzenie skoku.

Pierwszy skok podczas wtorkowych zmagań na skoczni w Lillehammer to coś, o czym Dawid Kubacki chciałby jak najszybciej zapomnieć. Brązowy medalista z dużej skoczni mistrzostw świata w Planicy uzyskał jedynie 121,5 metra, zajmując dopiero 24. miejsce na półmetku konkursu. Na szczęście w serii finałowej 33-latek osiągnął 133 metry, dzięki czemu "przeskoczył" o pięć lokat, kończąc rywalizację na 19. pozycji. W rozmowie z Eurosportem wicelider Pucharu Świata wyjaśnił, że zdekoncentrowały go... śnieg.
- W moim przypadku to nie był dobry skok. Rozkojarzyłem się trochę. Wchodząc na belkę, widziałem, że śnieg poleciał na tory. Obserwowałem go. W momencie jak obracałem się, żeby powiedzieć starterowi, że stop, to zapaliło się zielone światło, trener machnął chorągiewką i trzeba było jechać - relacjonował.
Kubacki powinien powtórzyć skok w Lillehammer?
Po tej sytuacji zrodziło się pytanie, czy Kubacki mógł powtórzyć swój skok i czy jury mogłoby przystać na ewentualną prośbę zawodnika lub polskiego sztabu. Do sprawy w rozmowie z portalem Wirtualna Polska odniósł się Jakub Kot.
"Jest coś takiego w przepisach jak >>siła wyższa<<. Czyli jeśli jakiś nagły wypadek mocno przeszkodzi zawodnikowi w oddaniu skoku, to taką próbę można powtórzyć. W przypadku Dawida, gdyby nawet to zgłosił, ciężko byłoby jednak o powtórkę, bowiem nie było widać, żeby ta grudka śniegu przytrzymała go w torach, spowodowała machanie rękoma i lądowanie na bulę. Prawdopodobnie ta grudka zdążyła wylecieć, nie przytrzymała Dawida i mimo dekoncentracji ciężko byłoby przeforsować prośbę o powtórkę" - wytłumaczył były skoczek.
Dawid Kubacki razem z resztą biało-czerwonych będzie miał szansę do oddania lepszych skoków już w środę. Wieczorem o godzinie 19:15 zaplanowano drugi prolog w Lillehammer. Relacja na żywo ze zmagań Raw Air zostanie przeprowadzona na sport.radiozet.pl.
RadioZET.pl