Oceń
Konkurs drużynowy w Lahti był dla polskich skoczków pierwszymi zawodami po dramacie, jaki spotkał jednego z nich - Dawida Kubackiego. 20 marca mistrz świata z Seefeld za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował, że jego nagły wyjazd z Raw Air był spowodowany poważną chorobą żony. Marta Kubacka przez kilka dni walczyła o życie. Z kolejnego postu 33-latka dowiedzieliśmy się, że najgorsze jest już chyba za nimi.
"Ostatni czas był dla naszej rodziny czymś bardziej nieprzewidywalnym niż skoki narciarskie. Na żadnych zawodach nie stresowałem się tak, jak słysząc ciągły dźwięk z aparatur monitorujących funkcje życiowe mojej żony. Dziś dzień zawodów, a dla nas pierwsze zwycięstwo. Marta jest stabilna i każdy dzień przynosi jakiś postęp. Dziękuję za wszystkie wyrazy wsparcia" – napisał brązowy medalistka MŚ w Planicy w dniu rozpoczęcia rywalizacji w Lahti.
Skakali dla Marty i Dawida
Cały świat skoków narciarskich solidaryzował się z Martą i Dawidem Kubackimi. Trener Thomas Thurnbichler, koledzy z drużyny narodowej, prezes Polskiego Związku Narciarskiego Adam Małysz oraz rywale mocno przeżyli tę sytuację, ale Puchar Świata nie mógł się zatrzymać. Apoloniusz Tajner przekonywał w rozmowie z "Faktem", że biało-czerwoni w tej ekstremalnej sytuacji mogą nawet prezentować się lepiej.
– Ta sytuacja nie wpłynie na formę naszych zawodników, bo ją wypracowali wcześniej. Na pewno wszyscy czują żal, że lubiany kolega, bo Dawid w środowisku jest bardzo lubiany, przechodzi taką trudną sytuację. Myślę, że koledzy będą starali się teraz skakać jeszcze dalej. Dla Dawida – mówił honorowy prezes PZN.
I tak też było. W istocie Kamil Stoch, Piotr Żyła, Paweł Wąsek i Aleksander Zniszczoł, którzy znaleźli się w składzie na konkurs drużynowy w Lahti, spisali się bardzo dobrze i zajęli 3. miejsce. Dedykacja po tym występie mogła być tylko jedna.
– Dedykujemy to podium naszemu Dawidowi i oczywiście Martusi. Trzymamy za was kciuki i sercem jesteśmy z Wami – mówił trzykrotny mistrz olimpijski przed kamerami Eurosportu. Z tymi sercami, ułożonymi z dłoni, Polacy weszli na podium w Finlandii.
Piotr Żyła: Serduszka dla Marty i Dawida
Krótko do sprawy odniósł się także Piotr Żyła. Jego wpis na Instagramie po zmaganiach w Lahti był lakoniczny, ale wymowny. "No i pięknie podium jest. I serduszka dla Marty i Dawida Kubackich" – napisał popularny "Pieter".
Dawid Kubacki w związku z chorobą żony zakończył już sezon 2022/2023. Po zawodach w Lahti stracił pozycję wicelidera klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, ale teraz nikt o tym nie myśli. Wszyscy rozumieją i wspierają skoczka w jego decyzji. Także my kibice.
RadioZET.pl/Instagram
Oceń artykuł
Dzieje się
