Obserwuj w Google News

Marta Kubacka była reanimowana. Żona skoczka opowiedziała o dramacie

2 min. czytania
07.05.2023 17:32
Zareaguj Reakcja

Marta Kubacka w niedzielę opublikowała specjalny post, w którym odniosła się do dramatycznych chwil. Pod zdjęciem blizn żona Dawida Kubackiego ujawniła, że była reanimowana. W dalszej części postu podziękowała wszystkim, którzy ratowali jej życie.

Marta i Dawid Kubaccy
fot. Marta Kubacka/Instagram screen

Marta Kubacka przerwała milczenie na temat choroby. Przypomnijmy, że w drugiej połowie marca żona Dawida Kubackiego trafiła do szpitala z przyczyn kardiologicznych, a lekarze walczyli o jej życie. W związku z sytuacją mistrz świata z Seefeld wycofał się z końcówki sezonu Pucharu Świata, by być przy swojej małżonce. Na szczęście historia miała szczęśliwe zakończenie, a sam zawodnik przekazał kibicom, że "spotkanie ze świętym Piotrem zostało odroczone na co najmniej 50 lat".

Marta Kubacka pokazała zdjęcie blizn

W połowie kwietnia Kubacka opuściła szpital, a w ostatnim czasie zaczęła częściej udzielać się w mediach społecznościowych. W pierwszy weekend maja na jej profilu pojawił się nowy post, na który zareagowała żona Kamila Stocha. Następnie żona Dawida Kubackiego opublikowała kolejny wpis, w którym po raz pierwszy odniosła się do dramatycznych chwil, pokazując zdjęcia blizn.

Redakcja poleca

"Blizny, blizny jedne z nielicznych, które mam na swoim ciele. Prawda jest taka gdyby nie one, mnie na tym świecie już by nie było… Przyczynił się do tego sztab ludzi i ich praca, począwszy od szybkiej reanimacji mnie w domu przez bliskich (bardzo dziękuje), przez cały personel szpitali, w których byłam, a skończywszy na Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu" - czytamy na początku.

Marta Kubacka zabrała głos ws. dramatycznych chwil

Następnie Marta Kubacka zaczęła dziękować wszystkim tym, którzy jej pomagali. Oczywiście w pierwszej kolejności nie mogła pominąć męża, który nie opuszczał jej ani na krok, rezygnując z końcówki sezonu PŚ i walki o miejsce na podium w klasyfikacji generalnej.

"Z całego serca chcę podziękować mojemu kochanemu mężowi Dawidowi, który poświecił całą końcówkę sezonu, aby być ze mną i wspierać mnie w walce z chorobą, kosztem swojej walki o najlepsze miejsce w PŚ. Pamiętaj kochanie, że jeszcze wiele przed Tobą. Dziękuje każdej osobie z rodziny, która pomogła nam w tym trudnym czasie w opiece nad naszymi dziećmi. Jeśli to czytacie to wiedzcie, że jesteście niezastąpieni!!" - napisała dalej.

"Nie mogę zapomnieć również o żadnej osobie, która modliła się w mojej intencji. Lista osób do wymienienia jest naprawdę bardzo, bardzo długa. Mam nadzieje, że urządzenie, które w sobie mam pomoże mi przeżyć jeszcze wiele wspaniałych chwil z moja rodzina oraz bliskimi. Jeszcze raz wszystkim wielki dzięki!! A teraz zaczynam życie od nowa i skupiam się wyłącznie na przyszłości" - zakończyła.

Po powrocie do domu i stale poprawiającym się stanie zdrowia do treningów wrócił Dawid Kubacki, który razem z resztą kadry rozpoczął przygotowania do nowego sezonu Pucharu Świata w skokach narciarskich. Sportowiec może liczyć na pełne wsparcie ze strony PZN oraz trenera Thomasa Thurnbichlera, który w razie sytuacji stworzy indywidualny plan zajęć dla 33-latka.

RadioZET.pl