Oceń
"Moja żona Marta wylądowała w szpitalu z przyczyn kardiologicznych, jej stan jest ciężki i lekarze walczą o jej życie" - zdradził w poniedziałek Dawid Kubacki. Lider reprezentacji Polski skoczków narciarskich uciął w ten sposób spekulacje na temat swojej absencji w niedzielnym finale cyklu Raw Air w Vikersund. Dodał, że dla niego ten sezon już się zakończył.
Wiadomość przekazana przez mistrza świata z Seefeld i brązowego medalistę MŚ w Planicy wstrząsnęła całym środowiskiem. Na jego dramat zareagowali koledzy z Pucharu Świata, m.in. Halvor Egner Granerud i Stefan Kraft, a także trener biało-czerwonych Thomas Thurnbichler. Specjalny komunikat i apel wystosowała też Międzynarodowa Federacja Narciarska.
Komunikat FIS ws. Dawida i Marty Kubackich
"Dawid, jesteśmy bardzo zasmuceni wiadomością dotyczącą twojej żony. Wszyscy uwielbiamy oglądać twój niesamowity wysiłek i wolę odnoszenia sukcesów, ale rodzina zawsze jest na pierwszym miejscu bez względu na trwające zawody" - napisano. "Jako rodzina skoków narciarskich wspieramy cię z całych sił i przesyłamy najlepsze życzenia Marcie. Mamy nadzieję, że wasza prywatność będzie respektowana i uprzejmie prosimy o to fanów. Nasze myśli są z wami, Dawidzie i Marto. Bądźcie silni!" - dodano.
RadioZET.pl
Oceń artykuł