Obserwuj w Google News

Nie żyje legenda skoków. Stworzył zupełnie nowy styl

2 min. czytania
11.08.2023 08:45
Zareaguj Reakcja

Nie żyje Andreas Dascher. O śmierci czterokrotnego olimpijczyka poinformowały szwajcarskie media. Zawodnik zapisał się w historii skoków narciarskich jako pomysłodawca stylu równoległego, który obowiązywał w tej dyscyplinie do lat 90. ubiegłego wieku. Zmarł w wieku 96 lat.

skoczek
fot. JURE MAKOVEC/AFP/East News

Andreas Dascher był jednym ze skoczków rywalizującym w jednych z pierwszych powojennych sezonów Pucharu Świata. Szwajcar dziewięciokrotnie zostawał mistrzem kraju. Na arenie międzynarodowej nie odnosił wielkich sukcesów. Mimo to czterokrotnie występował na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich. Najlepiej poszło mu w 1956, gdzie w Cortinie d'Ampezzo zajął szóste miejsce.

Jednak sportowiec z innej strony zapisał się w historii skoków narciarskich. Na przełomie lat 40. i 50. Szwajcar stworzył zupełnie nowy styl skakania. Jego pomysł można porównać do wprowadzenia charakterystycznego stylu V. Gdyby nie nowy pomysł Jana Boklova ze skakaniem w stylu V, który pojawił się w latach 80. być może "wynalazek" Szwajcara obowiązywałby do dziś.

Andreas Dascher nie żyje

"W St. Moritz, gdzie trenowaliśmy przed igrzyskami olimpijskimi, trenerzy powtarzali mi, żebym w końcu wyciągnął ręce do przodu i machał nimi jak wszyscy inni skoczkowie narciarscy. Ja też tego chciałem, próbowałem raz po raz, ale nie mogłem. To po prostu mi nie wychodziło" - mówił kilka lat temu dla serwisu anzeigervonsaanen.ch Dascher.

Redakcja poleca

"Trenowaliśmy i testowaliśmy moją technikę w tunelu aerodynamicznym w Emmenbrücke przez około dwa tygodnie. Naukowcy, często obecni w liczbie dwudziestu, mierzyli i rejestrowali ogromne ilości danych. Profesor Straumann był bardzo zadowolony z wyników. Powiedział, że władze federacji narciarskiej muszą wreszcie zmienić swoje przepisy. Ale to wymagało czasu! Dopiero w 1958 roku Międzynarodowy Związek Narciarski FIS postanowił zmodyfikować regulamin i ogłosił styl Däschera jako punkt odniesienia dla sędziów" - kontynuował.

Andreas Dascher miał 96 lat.

RadioZET.pl