Oceń
Chcesz być na bieżąco? Śledź Radio ZET - SPORT na Facebooku
- Porozmawialiśmy z Apoloniuszem Tajnerem i Adamem Małyszem. Przedstawiłem im swoje warunki - określiłem, czego chcę, aby zostać w Polsce. Myślę, że Tajner teraz ciężko pracuje, żeby wszystko dograć - a gdy załatwi wszystko, czego potrzebuję do dalszej pracy, to pozostanę z polską drużyną - powiedział Horngacher po wygranych przez Kamila Stocha zawodach w Lillehammer w ramach cyklu Raw Air.
Tajner pewny swego
Wcześniej prezes Apoloniusz Tajner zapowiedział, że Austriak pozostanie na stanowisku, ale oficjalnie decyzja zostanie przekazana opinii publicznej po zakończeniu sezonu w Planicy. Jego słowa, a także Horngachera, mogą oznaczać, że szef PZN jest w stanie spełnić wszystkie oczekiwania trenera i nie ma zagrożenia, aby coś poszło nie tak.
Rozlicz PIT i pomóż dzieciom z Fundacji Radia ZET. Ściągnij darmowy program
Stefan Horngacher pracuje z polską kadra od 2016 roku. Pod jego wodzą biało-czerwoni triumfowali w Pucharze Narodów, zostali mistrzami świata i zdobyli brązowy medal igrzysk olimpijskich. Ponadto indywidualnie Kamil Stoch zdobył m.in. złoto IO i dwa razy wygrywał Turniej Czterech Skoczni.
RadioZET.pl/skokinarciarskie.pl/KS
Oceń artykuł