Oceń
Skoki w Wiśle w tym sezonie nie otwierają nowego sezonu Pucharu Świata, ale znalazły się na trzecim miejscu w kalendarzu. Wcześniej zawodnicy rywalizowali w Niżnym Tagile i Ruce. W Rosji i Finlandii wiatr dawał o sobie znać, ale organizatorom udało się przeprowadzić wszystkie cztery konkursy indywidualne.
Najlepsi zawodnicy zjeżdżają do Polski, aby znów rywalizować o Kryształową Kulę na obiekcie im. Adama Małysza. Niestety, prognozy pogody na skoki w Wiśle wyglądają kiepsko. Istnieją spore szanse, że zawody w ogóle się nie odbędą.
Skoki w Wiśle zagrożone?
W Wiśle zaplanowano konkurs drużynowy i indywidualny. Rywalizacja ma rozpocząć się w piątek, kiedy skoczkowie mają zaprezentować się w treningach i później w kwalifikacjach. O ile pierwszego dnia prędkość wiatru ma nie przekraczać 3 m/s, w następnych dniach ma dojść do całkowitego załamania pogody.
Osobne strefy dla niezaszczepionych w Wiśle i Zakopanem. PZN podjął decyzję
Zgodnie z obecnymi prognozami w sobotę w Wiśle podmuchy mają dochodzić do aż 9 m/s. W niedzielę sytuacja nie ulegnie znacznej poprawie, ponieważ synoptycy przewidują prędkość 7 m/s.
Liderem PŚ w skokach jest Karl Geiger, który ma 305 punktów na koncie. Najlepszy z Polaków Kamil Stoch sklasyfikowany jest na 13. pozycji.
RadioZET.pl
Oceń artykuł