Oceń
Po obiecującym występie Polaków w piątek, podczas konkursu drużynowego wszyscy kibice spodziewali się solidnego wstępu naszej czwórki. Od pierwszego skoku było wiadomo, że zawodnicy Michala Doleżala staną na wysokości zadania. Piotr Żyła i Dawid Kubacki, którzy skakali w przyzwoitych, choć nie rewelacyjnych warunkach, osiągnęli odpowiednio 217 i 218 metrów. Dawid stracił sporo na notach - podszedł do lądowania z dość dużej wysokości, bo był znoszony w prawo. Sędziowie ocenili jego próbę na 16.5/17 punktów.
Jako trzeci skakał Jakub Wolny, który potwierdził kapitalną dyspozycję. 25-latek po raz pierwszy w tym roku przekroczył w Planicy 230 metr - poleciał 233.5 metra i wreszcie był w pełni zadowolony ze swojego osiągnięcia.
Jako ostatni z naszej czwórki leciał Kamil Stoch, który osiągnął 227 metrów. Za sprawą lotu Stefana Krafta (237.5 metra) Polacy spadli na 4. miejsce. Pierwsze dwa miejsca po 1. serii zajęli Słoweńcy i Norwegowie.
Planica. Druga seria dla Słoweńców, Polacy awansowali na podium
Nasi reprezentanci dobrze skakali też po krótkiej przerwie. Piotr Żyła poleciał 232.5 metra, a Dawid Kubacki powtórzył wynik z pierwszej serii (218 metrów). Nasz trzeci zawodnik Jakub Wolny osiągnął 221.5 metra, ale rywalizujący z nim Manuel Fettner lądował na 224 metrze, przez co Austriacy odskoczyli nam na 9 punktów.
W niedzielę odbędzie się jeszcze konkurs indywidualny w Planicy. Seria próbna rozpocznie się o godz. 9, a zawody o 10.
RadioZET.pl/PAB
Oceń artykuł