Obserwuj w Google News

Paweł Wąsek ratował się przed upadkiem. Kuriozalne zachowanie Polaka

1 min. czytania
08.01.2022 15:48
Zareaguj Reakcja

Paweł Wąsek miał problemy na najeździe i już po odbiciu się od belki mógł zanotować upadek podczas kwalifikacji do sobotniego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w Bischofshofen. Mimo to Polak oddał bardzo dobry skok i pewnie awansował do zawodów.

Paweł Wąsek
fot. Twitter/Eurosport

Paweł Wąsek w kwalifikacjach zajął najlepsze miejsce z polskich zawodników. Po skoku na odległość 131,5 m zakończył zmagania na 19. pozycji. Nie przeszkodziła mu w tym nawet jedna ze słabszych prędkości najazdowych, która była spowodowana problemami przy odbiciu się od belki. Przypomniały się kłopoty, z jakimi swego czasu zmagali się Aleksander Zniszczoł i Wolfgang Loitzl. Na szczęście do tak dramatycznego zdarzenia jak z udziałem Austriaka nie doszło [zjechał bokiem na najeździe - red.], ale było blisko.

Startujący z 24. numerem podopieczny Michala Dolezala zaczepił butem o belkę i stracił równowagę. Niewiele brakowało, by zaliczył upadek, ale uratował się i płynnie dojechał do progu. Tarapaty nie zdeprymowały go, dzięki czemu mógł pofrunąć daleko poza punkt K. Pomogły mu w tym również silne podmuchy pod narty.

Redakcja poleca

Paweł Wąsek - najazd w Bischofshofen [ZDJĘCIE]

- Ciekawe, co trener powie na taki dojazd - żartował później 22-latek.

Polacy w komplecie przebrnęli kwalifikacje. Piotr Żyła był 23., Dawid Kubacki 32., Jakub Wolny 46., a Andrzej Stękała 48. Relacja na żywo z konkursu w Bischofshofen na sport.radiozet.pl od godz. 16.

RadioZET.pl