Oceń
Kamil Stoch jeszcze dwa tygodnie przed Świętami Bożego Narodzenia stał na podium konkursu Pucharu Świata 2021/2022 w Klingenthal. W Niemczech zachorował na zapalenie zatok, a po infekcji i przerwie nie doszedł do pełni dyspozycji. Stracił radość skakania, zgubił technikę, a to zaowocowało kilkoma słabszymi występami. Już po zmaganiach w Oberstdorfie stało się jasne, że trzykrotny mistrz olimpijski nie obroni tytułu w Turnieju Czterech Skoczni. W Innsbrucku Polak w ogóle nie przebrnął kwalifikacji, zajmując 59. miejsce. Był jedynym reprezentantem biało-czerwonych, który nie dostał się do zawodów.
Po eliminacjach doszło do spotkania trenera Michala Dolezala, dyrektora kadry Adama Małysza i prezesa Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusza Tajnera. Po rozmowach przekazano, że 34-latek nie pojedzie z drużyną na ostatnią odsłonę TCS w Bischofshofen. Poinformowano również o najbliższych planach Stocha.
Kamil Stoch opuszcza TCS
"Sztab szkoleniowy podjął decyzję o wycofaniu Kamila Stocha z TCS i kolejnych zawodów PŚ. Jutro Kamil wróci do Polski. Do końca tygodnia ważny będzie odpoczynek, a później trening motoryczny. Trening na skoczni w następnej kolejności" - napisano w komunikacie na Twitterze.
Dziennikarz Eurosportu Kacper Merk dodał, że "w miejsce Kamila Stocha nie zostanie powołany na razie żaden inny zawodnik". "Pozostała część kadry A rusza jutro na zgrupowanie do Planicy" - podkreślił na Twitterze.
Relacja na żywo z konkursu TCS w Innsbrucku na sport.radiozet.pl we wtorek 4 stycznia od godz. 13:30.
RadioZET.pl
Oceń artykuł