Oceń
Chcesz być na bieżąco? Śledź Radio ZET - SPORT na Facebooku
Niewykluczone, że Andreas Wellinger wróci na skocznię jeszcze w najbliższym sezonie - poinformowała dyrektor sportowa Niemieckiej Federacji Narciarskiej (DSV), Karin Orgeldinger. Mistrz olimpijski z Pjongczangu na obiekcie normalnym latem doznał poważnej kontuzji kolana.
Andreas Wellinger może wrócić na skocznię już w najbliższym sezonie
- Postępy w rehabilitacji są widoczne każdego dnia. Wszystko idzie zgodnie z planem - przyznała Orgeldinger po spotkaniu z zawodnikami w Laupheim i dodała, że coraz lepiej czuje się też Severin Freund, który ostatnie sezony miał zmarnowane z powodu kłopotów zdrowotnych.
24-letni Wellinger w czerwcu doznał zerwania więzadeł krzyżowych przednich i musiał poddać się operacji. Początkowo mówiono, że najbliższy sezon zimowy będzie dla niego stracony, a celem narciarza będzie jak najlepsze przygotowanie się do mistrzostw świata w Oberstdorfie w 2021 roku. Teraz pojawiła się opcja, że już w lutym 2020 wróci na skocznię.
- Trzeba być jednak ostrożnym i cierpliwym. To mozolna praca. Lekarze, fizjoterapeuci i trenerzy nad wszystkim czuwają - zaznaczyła Orgeldinger.
Poprzedni sezon zimowy nie był zbyt dobry w wykonaniu Wellingera. Tylko raz stanął na podium konkursu Pucharu Świata, a zmagania zakończył na 18. miejscu w klasyfikacji generalnej.
Do zdrowia wraca również inny reprezentant Niemiec
31-letni Freund, były mistrz świata z 2015 roku na dużym obiekcie, w lutym przeszedł operację łękotki i niedługo powinien dołączyć do kolegów trenujących na skoczni.
Latem opiekunem niemieckich skoczków został Austriak Stefan Horngacher, który do kwietnia tego roku szkolił biało-czerwonych. Pierwsze zawody Pucharu Świata w dniach 23-24 listopada w Wiśle.
RadioZET.pl/PAP
Oceń artykuł