,

Adam Małysz: Kamil Stoch nie wspomina o zakończeniu kariery

Krzysztof Sobczak
20.03.2018 14:08

Dyrektor polskiej kadry skoczków narciarskich i kombinatorów norweskich Adam Małysz wypowiedział się na temat pojawiających się pogłosek o zakończeniu kariery przez Kamila Stocha. - On o tym nie wspomina - zapewnia "Orzeł z Wisły" w rozmowie ze skijumping.pl.

Adam Małysz na konferencji
fot. Andrzej Lange/SE/EastNews

Chcesz być na bieżąco? Śledź Radio ZET - SPORT na Facebooku

30-letni Stoch [25 maja skończy 31 lat - przyp. red.] ma w swojej kolekcji wszystkie najważniejsze tytuły: jest trzykrotnym mistrzem olimpijskim, dwukrotnym zdobywcą Kryształowej Kuli, indywidualnym i drużynowym mistrzem świata, dwukrotnym triumfatorem Turnieju Czterech Skoczni, w tym zdobywcą tzw. Szlema, a także zwycięzcą Raw Air i wicemistrzem świata w lotach narciarskich. Wobec tak licznych sukcesów dziennikarze i eksperci zastanawiają się, czy Kamil zamierza kontynuować karierę. Na temat przyszłości swojego następcy wypowiedział się Adam Małysz.

Zobacz także

Stoch zakończy karierę?

- 30 lat to nie jest zła sytuacja w wieku skoczka narciarskiego. Wiadomo, iż górny wiek dla skoczka to 34-35 lat, ale ta bariera się przesuwa. Teraz zawodnicy kończą kariery w wieku 35-36 lat, a niekiedy i później. Są też ewenementy jak Noriaki Kasai, który nie zamierza odkładać nart na bok. Kamil jest doświadczonym sportowcem, ale nie można mówić, że starym. Nie wspomina o końcu kariery. Już ma plany względem przyszłego sezonu - zapewnia Adam Małysz w rozmowie ze skijmumping.pl. 

Rozlicz PIT i pomóż dzieciom z Fundacji Radia ZET. Ściągnij darmowy program

- Oby Kamil jak najdłużej kontynuował swoją karierę, chociażby mając na uwadze całą przyszłość skoków narciarskich w Polsce. To jest nam bardzo potrzebne - dodaje "Orzeł z Wisły".

Nowe cele Stocha

- Wciąż mam sporo do wygrania w tym sporcie - przekonywał Kamil Stoch po przylocie z Norwegii, niejako rozwiewając wszelkie spekulacje na temat końca kariery. Najbliższy cel? Pobicie rekordu świata w długości lotu, który obecnie należy do Stefana Krafta (253,5 m). Polak postara się o to już w najbliższy weekend w Planicy, gdzie odbędzie się finał sezonu.

Gdyby rzeczywiście poszukać możliwych trofeów do zdobycia, Stochowi pozostaje wywalczenie złotego medalu mistrzostw świata w lotach narciarskich, bo tylko tego osiągnięcia brakuje w jego kolekcji. Może również postarać się o mistrzostwo olimpijskie w konkursie drużynowym, ale do tego potrzebna będzie mu pomoc kolegów. Ponadto może pokusić się o ustanowienie kilku indywidualnych rekordów.

RadioZET.pl/skijumping.pl/KS