Oceń
Trzęsienie ziemi w Turcji i w Syrii zbiera tragiczne żniwo. W wyniku kataklizmu o magnitudzie 7,8 stopnia i wielu wstrząsów wtórnych, niektórych też przekraczających 7 stopni, zginęło już ponad 20 tys. osób. Wśród zabitych są też sportowcy.
Jednym z najbardziej dotkniętych tragedią klubów jest Malatya BBSK. Drugoligowiec w ciągu trzech dni poinformował o śmierci czterech swoich zawodników. Najpierw odnaleziono ciało Mehmeta Cana Agirbasa, później 19-letniego młodzieżowego reprezentanta Turcji Murata Cilogullariego, a następnie dołączyło d nich dwóch kolejnych graczy.
Nie żyje dwóch kolejnych siatkarzy
"Z głębokim smutkiem dowiedzieliśmy się, że gracze Malatyi BBSK Resul Gun, Gorkem Can Gunduz i Tunahan Yildiz zginęli w katastrofie trzęsienia ziemi, która miała miejsce w naszym kraju" - napisano w komunikacie Tureckiej Federacji Siatkarskiej.
Wcześniej tureckie media informowały, że pod gruzami zawalonych budynków znalazło się sześciu zawodników, ale trzech z nich udało się uratować. Te doniesienia nie okazały się prawdziwe.
RadioZET.pl/TVF Twitter
Oceń artykuł