Reprezentant Polski podjął decyzję. Po 13 latach. "To mój ostatni mecz"
Karol Kłos poinformował za pomocą swojego konta na Instagramie, że po 13 latach opuści PGE Skrę Bełchatów. - Mogę z czystym sumieniem napisać, że byłem z Wami na dobre i na złe. Chciałem bardzo, abyście oficjalnie dowiedzieli się tego ode mnie - w przyszłym sezonie 2023/2024 nie będę bronił barw PGE Skry Bełchatów - napisał reprezentant Polski.

Sezon 2022/2023 w PlusLidze był jednym z najsłabszych w historii w wykonaniu PGE Skry Bełchatów. Dziewięciokrotni mistrzowie Polski tym razem nie zdołali nawet awansować do czołowej ósemki i nie zakwalifikowali się do play-offów. To pierwsza taka sytuacja, odkąd występują oni w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Nic więc dziwnego, że w nowej kampanii drużynę z Bełchatowa czekać będzie niemała kadrowa rewolucja. Z zespołu odejść ma m.in. Mateusz Bieniek oraz, jak poinformował sam we wtorek za pomocą Instagrama, Karol Kłos. "Wczoraj straciliśmy wszystkie matematyczno-hipotetyczne szanse na udział w play-offach oraz dobry wynik na koniec sezonu. Właśnie tak wyglądał mój 13. sezon w barwach PGE Skry - ogromna siatkarska lekcja pokory, za którą chciałbym przeprosić wszystkich kibiców" - zaczął środkowy reprezentacji Polski.
Karol Kłos odchodzi z PGE Skry Bełchatów po 13 latach
"Mogę z czystym sumieniem napisać, że byłem z Wami na dobre i na złe. Chciałem bardzo, abyście oficjalnie dowiedzieli się tego ode mnie - w przyszłym sezonie 2023/2024 nie będę bronił barw PGE Skry Bełchatów. Będzie jeszcze czas na pożegnania, podziękowania i podsumowania" - poinformował 33-letni siatkarz.
Karol Kłos występuje w Skrze Bełchatów od 2010 roku i zdobył nią trzy tytuły mistrza Polski, trzy Puchary Polski, a w 2012 roku awansował w jej barwach do finału Ligi Mistrzów. Według medialnych doniesień nowym klubem naszego reprezentanta ma zostać Asseco Resovia Rzeszów.
"Zapraszam Was na mój ostatni mecz w Bełchatowie. Pośmiejemy się, porobimy fotki, jak będzie trzeba, to popłaczemy razem. Ostatni raz w żółto-czarnych barwach! Byłoby mi mega miło" - zakończył siatkarz.
RadioZET.pl/Instagram/karolklos