Obserwuj w Google News

Niezwykle ważne zwycięstwo polskich siatkarzy. Awans na igrzyska na wyciągnięcie ręki

3 min. czytania
06.10.2023 12:04
Zareaguj Reakcja

Polscy siatkarze wygrali niesamowicie ważny mecz z Argentyną w kwalifikacjach do IO w Paryżu 3:1 (25:23, 23:25, 28:26, 25:20). Tym samym biało-czerwoni są już o krok od uzyskania awansu na igrzyska w stolicy Francji.

Wilfredo Leon i Norbert Huber
fot. NDRZEJ IWANCZUK/REPORTER/East News

Argentyńczycy dość szybko odskoczyli na czteropunktowe prowadzenie 12:8. Biało-czerwoni mieli problemy z kończeniem ataków, zwłaszcza że nieskuteczni byli nasi środkowi Jakub Kochanowski i Norbert Huber. Po asie serwisowym Vicentina Albicelestes prowadzili już 15:10. Polscy siatkarze ruszyli do odrabiania strat. Po bloku na Facundo Conte i wygraniu kontrataku przez Aleksandra Śliwkę i bloku naszego kapitana było już 16:15 dla rywali. Niestety, chwilę później gracze Marcelo Mendeza znów odskoczyli na cztery punkty (20:16).

Ale tylko na moment, ponieważ mistrzowie Europy dzięki blokowi Wilfredo Leona i asie serwisowym Norberta Hubera szybko wrócili do gry (19:20). Przy prowadzeniu Argentyny 22:21 asem serwisowym popisał się Leon, a po chwili Vicentin zerwał atak i Polacy po raz pierwszy w tym meczu wyszli na prowadzenie 23:22. Ostatecznie biało-czerwoni triumfowali w pierwszej partii 25:23.

Kwalifikacje do IO: Polacy o krok od igrzysk w Paryżu

Polacy drugą partię zaczęli podobnie, jak pierwszą, przegrywając 3:6. Po chwili zablokowany został Śliwka, a po nim Łukasz Kaczmarek i przewaga brązowych medalistów z IO w Tokio powiększyła się do 8:4. Argentyński blok dobrze pracował. To przełożyło się na pięciopunktowe prowadzenie 12:7. Gdy w polu serwisowym pojawił się Kaczmarek Polacy zremisowali z rywalami (12:12). Od tej pory akcje toczyły się punkt za punkt, ale pod koniec znów Argentyńczycy wyszli na dwupunktowe prowadzenie po zablokowaniu Leona (21:19). Finalnie drużyna z Ameryki Południowej nie oddała prowadzenia do końca, triumfując 25:23.

Trzecia odsłona wyglądała już inaczej, niż dwie wcześniejsze. Tym razem polscy siatkarze trzymali się blisko Argentyńczyków, aby w pewnym momencie wypracować sobie trzy punkty przewagi (12:9). Gdy w polu serwisowym pojawił się Leon gra Argentyńczyków kompletnie się posypała, a biało-czerwoni prowadzili 16:10. Niestety, Albicelestes wzięli się za odrabianie strat. Palonsky zanotował asa serwisowego, a Kaczmarek został zablokowany i było już 16:13. Wicemistrzowie świata tylko na chwilę utrzymali przewagę trzech punktów. Po udanym kontrataku ekipy Mendeza zbliżyli się do naszej kadry na 18:19. Ostatecznie walka toczyła się punkt za punkt a losy partii rozstrzygnęły się w grze na przewagi, w której lepsi okazali się Polacy 28:26.

Zacięty mecz z Argentyną, Polacy jedną nogą na IO 2024

Czwarty set zaczął się od prowadzenia mistrzów Europy 9:6, którego finalnie nie oddali już do końca. Znów w polu serwisowym błyszczał Leon, dzięki któremu podwyższaliśmy prowadzenie. Drużyna Nikoli Grbicia grała z coraz większą swobodą i widać było, że nie oddadzą tej partii i całego meczu. Ostatecznie polscy siatkarze przypieczętowali zwycięstwo w tej odsłonie 25:18 i w całym meczu 3:1.

Dzięki tej wygranej Polacy potrzebują już tylko jednego triumfu z dwóch spotkań, które ich czekają w sobotę i niedzielę, aby zagwarantować sobie udział w igrzyskach w Paryżu. Najbliższym przeciwnikiem biało-czerwonych będą Holendrzy, a na koniec Chińczycy.

Polska - Argentyna 3:1 (25:23, 23:25, 28:26, 25:20).

Nie przegap