Kolejny siatkarski gigant ograny. Drużyna Winiarskiego dokonuje cudów
Reprezentacja Niemiec jest największą rewelacją turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich 2024 w siatkówce. Drużyna prowadzona przez Michała Winiarskiego ograła właśnie kolejnego giganta i jest o krok od awansu z tzw. grupy śmierci.

Reprezentacja Niemiec w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich w Paryżu trafiła do bardzo silnej grupy, w której przyszło jej zmierzyć się z takimi potęgami jak Włochy czy Brazylia, a także Kubą, Czechami, Ukrainą, Iranem i Katarem. Po czterech rozegranych spotkaniach ekipa Winiarskiego ma na koncie cztery wygrane. I może nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że mierzyła się już z wcześniej wspomnianymi gigantami - Włochy i Brazylię ograła dość pewnie - 3:1.
Dzięki tym wynikom Niemcy są bardzo bliscy zapewnienia sobie awansu do turnieju w Paryżu. Prawo gry na igrzyskach wywalczą sobie dwie najlepsze drużyny w grupie. Jeśli chodzi o Włochy i Brazylię, to kluczowe okaże się bezpośrednie starcie tych ekip. Faworytem wydaje się być Italia - aktualny mistrz świata i wicemistrz Europy.
Siatkarze reprezentacji Polski o krok od awansu na igrzyska olimpijskie
Podczas gdy inne potęgi mają powody do zmartwień, po pewny awans zmierza reprezentacja Polski. Biało-czerwoni wygrali już pięć meczów i jeśli w sobotę ograją Holandię, zapewnią sobie grę w Paryżu. Kadra Nikoli Grbicia pokonała już Belgię, Bułgarię, Kanadę, Meksyk i Argentynę. W potyczce z Holandią i późniejszym starciu z Chinami będzie zdecydowanym faworytem.
Zobacz koniecznie: Niezwykle ważne zwycięstwo polskich siatkarzy. Awans na igrzyska na wyciągnięcie ręki
Medal igrzysk olimpijskich jest wielkim celem polskich siatkarzy. Drużyna Nikoli Grbicia w Paryżu wystąpi jako jeden z głównych faworytów do złota. Pytanie, jak poradzi sobie ekipa Winiarskiego. Kto wie, być może wystąpi w roli tzw. czarnego konia turnieju.