Kapitalny mecz Polek w Lidze Narodów. Tajki nie ugrały nawet seta

Reprezentacja Polski siatkarek ponownie błysnęła w Antalyi. W trzecim meczu Ligi Narodów "Biało-czerwone" bez żadnych problemów pokonały Tajki 25:20, 25:16, 25:15. W dzisiejszym spotkaniu funkcjonowało wszystko od ataku, przez serwis, na bloku kończąc.

Redakcja poleca

Liga Narodów 2023: Terminarz meczów Polek, kiedy grają? Daty i godziny

Czterech debiutantów w Lidze Narodów. Znamy skład na pierwszy turniej

Kapitalny mecz Polek w Lidze Narodów

Pierwszy set zaczął się nieco nerwowo dla naszych siatkarek, ale minimalny kryzys został błyskawicznie zażegnany. Polki imponowały atakami ze środka, a to dzięki Agnieszce Korneluk, która fenomenalnie rozbijała obronę rywalek. Swoje w ataku dołożyła także Martyna Łukasik, poprzez świetne ataki po skosie. Pod koniec spotkania Polki odskoczyły na sześć punktów (21:16). Później lekko się rozluźniły, ale ostatecznie pierwszy set trafił na konto naszych zawodniczek.

Druga partia rozpoczęła się idealnie dla naszych. Po chwili Polki prowadziły 5:1 i tej przewagi nie wypuściły już do końca seta. Przy stanie 15:10 Tajki zaliczyły trzy punkty z rzędu, jednak potem widzieliśmy koncert "Biało-czerwonych", które za sprawą m.in. Magdaleny Stysiak i Olivi Różański wygrały seta z dziewięciopunktową przewagą.

Tajki ograne do zera

W trzecim secie Tajki wypracowały sobie na początku przewagę trzech punktów. Nasze siatkarki przegrywały już 1:4, jednak potem wzięły się w garść i doprowadziły do wyrównania po 4. Od tego momentu widzieliśmy tzw. przeciągnie liny pomiędzy obiema reprezentacjami. Żadna z siatkarek nie chciała odpuścić, dlatego remis utrzymywał się aż do stanu 10:10. Wtedy jednak seria trzech z rzędu autowych ataków Tajek sprawiła, że Polki odskoczyły i dowiozły zwycięstwo do końca.

Dzięki zwycięstwu nad Tajkami, Polki zaliczyły trzecią wygraną z rzędu i na ten moment są liderkami w tabeli Ligi Narodów. Kolejny mecz już jutro. Naszym rywalem będzie Serbia.

Tak relacjonowaliśmy to spotkanie.

RadioZET.pl