Oceń
W czwartek nad ranem MKS Gamrat-MOSiR Jasło przekazał smutne wieści w mediach społecznościowych.
"Dotarła do nas bardzo smutna wiadomość. Zmarł nasz kapitan i największy Wojownik Jakub Procanin. Proca nigdy Cię nie zapomnimy. Spoczywaj w spokoju. Wyrazy współczucia dla całej Rodziny" - czytamy w poście.
Sprawę Jakuba Procanina nagłośnił Vital Heynen. W 2019 roku ówczesny selekcjoner reprezentacji Polski siatkarzy tuż po wywalczeniu z biało-czerwonymi srebrnego medalu Pucharu Świata ogłosił, że przekaże krążek osobie o wyjątkowej historii.
Jakub Procanin nie żyje
"Nie chcę sprzedawać medalu i dlatego aukcje nie wchodzą w grę... To nie pieniądze mają decydować, kto go dostanie, ale historia konkretnego człowieka - twoja, twojego znajomego, członka rodziny - u którego ten medal zostanie..." - napisał Belg.
Po pewnym czasie Heynen zdecydował się przekazać medal Jakubowi Procaninowi. Panowie spotkali się i zrobili pamiątkowe zdjęcie, które szkoleniowiec opublikował w sieci.
"Wyjątkowe spotkanie z bohaterem wyjątkowej historii... Tak, srebrny medal Pucharu Świata ma nowego właściciela - Jakuba Procanina. Dziękuję za każdy z kilkuset maili, za wszystkie historie i za wszystkie emocje, których mi dostarczyliście. Jesteście niesamowici".
Jakub Procanin zmagał się z mięsakiem maziówkowym - rzadką odmianą nowotworu złośliwego tkanki kości. Po chemioterapii i operacji usunięcia raka lekarze musieli amputować lewą rękę siatkarza. Ten mimo utraty kończyny nie porzucił pasji, zostając przy siatkówce. Niestety, w 2019 roku o sportowca zdiagnozowano przerzuty.
Miał 26 lat.
RadioZET.pl
Oceń artykuł