Żona Leona zareagowała po koszmarnym upadku. "Do tej pory dochodzę do siebie"
Małgorzata Leon opublikowała post w mediach społecznościowych po koszmarnym upadku jej męża. W finale Superpucharu Włoch Wilfredo Leon mocno uderzył głową o parkiet, tracąc przytomność. "Mój świat się na chwilę zatrzymał, do tej pory dochodzę do siebie" - czytamy we wpisie.

Wilfredo Leon w tie-breaku finału o Superpuchar Włoch przy stanie 12:5 niefortunnie poślizgnął się po swoim ataku. Przyjmujący uderzył głową o parkiet i na kilka chwil stracił przytomność.
Po tym zdarzeniu głos w sprawie siatkarza zabrała jego żona, Małgorzata. W krótkim wpisie na Twitterze podziękowała w imieniu męża i swoim za wsparcie, dodając, że reprezentant Polski udaje się na badania głowy.
Żona Leona podziękowała za wsparcie po upadku męża
"W imieniu męża i swoim dziękuję za pełne troski i wsparcia wiadomości po tej strasznej sytuacji z meczu finałowego. Mój świat się na chwilę zatrzymał, do tej pory dochodzę do siebie. Wilfredo jest teraz w drodze do szpitala, gdzie zostanie poddany badaniom głowy" - napisała.
Włoskie media podają, że Wilfredo Leon znajduje się pod stałą kontrolą sztabu medycznego zespołu Perugii. Dodatkowo miał nie wykazywać żadnych objawów związanych z potencjalnym uszkodzeniem mózgu.
W finałowym starciu Sir Safety Perugia pokonała Cucine Lube Civitanova 3:2 i wywalczyła Superpuchar Włoch.
RadioZET.pl