Obserwuj w Google News

Malwina Smarzek ma żal, że wyjechała z Rosji. Kuriozalne słowa siatkarki

Maciej Walasek
2 min. czytania
22.03.2022 13:52
Zareaguj Reakcja

Malwina Smarzek rozwiązała kontrakt z Lokomotwiem Kaliningrad i wróciła do Polski, gdzie dokończy sezon. Głośnym echem odbiła się jednak ostatnia wypowiedź siatkarki, która mimo włączenia jej byłego klubu w propagandę, wspierającą działa Rosji w Ukrainie, nie mogła nachwalić się zachowania rosyjskich kibiców.

Malwina Smarzek
fot. LUKASZ SZELAG/REPORTER/East News

Malwina Smarzek w 2021 roku przeszła z włoskiego Igor Gorgonzola Novara do Rosji, podpisując kontrakt z Lokomotiwem Kaliningrad. Po wybuchu wojny w Ukrainie rozgorzała dyskusja na temat dalszej gry Polki w rosyjskim zespole.

Czarę goryczy przelało zachowanie klubu i jego kibiców, którzy po jednym z meczów jawnie wspierali rosyjski atak na Ukrainę. 25-latka po półtorarocznym pobycie w Rosji zdecydowała się wrócić do Polski, dołączając do Developresu Bella Dolina Rzeszów, z którym dokończy sezon. Najgłośniej o Smarzek zrobiło się dopiero po jej wypowiedzi dla oficjalnej strony Lokomotiwu Kaliningrad. Jak podał serwis vc-lokomotiv.ru, siatkarka reprezentacji Polski była rozczarowana takim zwrotem sytuacji.

Kuriozalna wypowiedź Smarzek

- Wyjeżdżam z Lokomotiwu nie dlatego, że chcę. Myślę, że wszyscy rozumieją, dlaczego tak się dzieje. Bardzo mi przykro, że tak się potoczyło. I jeszcze raz chcę powiedzieć: "Bardzo dziękuję". Naprawdę zakochałam się w Rosjanach, którzy mnie tu otaczali. Dziękuję wszystkim za ostatnie osiem miesięcy wsparcia. Jesteście niesamowici! Czułam się tu jak w domu - opowiadała w rozmowie z portalem.

Redakcja poleca

- To był jeden z najlepszych sezonów w moim życiu. Przed Lokomotiwem ważny i trudny etap. Bardzo mi przykro, że nie będę miała możliwości gry w play-offach z drużyną. Życzę zwycięstwa Lokomotiwowi! Cieszę się, że byłam częścią tego zespołu! - dodała.

Kibice wściekli na zachowanie Malwiny Smarzek

Wypowiedź Smarzek odbiła się szerokim echem w mediach społecznościowych, w których kibice skrytykowali jej słowa.

ZOBACZ TAKŻE: Wojna w Ukraine - najnowsze informacje na żywo

"Brzmi gorzej, niż myślałam. Niech pojedzie tam, gdzie koczują uciekinierzy z Ukrainy, niech posłucha ich historii... W ostateczności wystarczy włączyć telewizor. Jednak przykro, że okazała się tak malutka i tak pusta", "Dla niej milczenie było jednak szansą, szkoda, że nie skorzystała", "No to chyba mamy co do niej już pełną jasność, że drzwi do kadry już są dla niej zamknięte" - czytamy w sieci.

W barwach rzeszowskiej drużyny Malwina Smarzek będzie mogła zadebiutować już w najbliższy weekend w Nysie, gdzie rozegrany zostanie turniej finałowy Pucharu Polski.

RadioZET.pl