,

Rosjanie nie mają wstydu. Zażądali grubych milionów za odebranie im rozgrywek

06.04.2022 19:20

Rosjanie nie mają wstydu. Sekretarz generalny Rosyjskiej Federacji Piłki Siatkowej poinformował w środę, że złożył pozew do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie i zażądał 80 milionów dolarów odszkodowania za odwołanie mistrzostw świata siatkarzy 2022. 

Władimir Putin
fot. ALEXANDER ZEMLIANICHENKO/AFP/East News

Rosyjska Federacja Piłki Siatkowej (RFV) złożyła dokumenty do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie (CAS) i zażądała 80 milionów dolarów odszkodowania za odwołanie mistrzostw świata. Wiadomość potwierdził sekretarz generalny RFV Aleksander Jaremenko.

"Pozew jest gotowy, złożyliśmy odpowiednie dokumenty. Teraz ważne jest uzyskanie wsparcia prawnego, co nie jest łatwe ze względu na problemy z wypłatą dla prawników. Płatności nie przechodzą - powiedział Jaremenko, dodając, że w pozwie wymieniana jest kwota 80 mln dolarów tytułem rekompensaty za poniesione straty przy organizacji imprezy.

Rosjanie zażądali 80 mln dolarów za odebranie im praw gospodarza MŚ siatkarzy 2022

Według pierwotnego planu MŚ siatkarzy miały się odbyć się w dniach 26 sierpnia – 11 września w 10 miastach: Moskwie, Sankt Petersburgu, Kaliningradzie, Jarosławiu, Kazaniu, Jekaterynburgu, Ufie, Nowosybirsku, Kemerowie i Krasnojarsku, jednak 1 marca Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej (FIVB) odebrała imprezę Rosji ze względu na napaść militarną na Ukrainę.

14 marca minął termin wyznaczony przez FIVB dla federacji zainteresowanych organizacją mistrzostw. Wciąż nie zgłosił się żaden zdecydowany chętny.

Medialne doniesienia utrzymują, że Rosjanie za organizację mistrzostw zapłacili albo mieli zapłacić 40 mln euro.

loader

RadioZET.pl/PAP