Obserwuj w Google News

Fantastyczna gra nie wystarczyła. Polki nie zagrają o medale MŚ

2 min. czytania
11.10.2022 22:55
Zareaguj Reakcja

Reprezentacja Polski dzielnie walczyła, stworzyła kapitalne widowisko i była o krok od wyeliminowania broniących tytułu Serbek. Ostatecznie biało-czerwone przegrały w ćwierćfinale MŚ siatkarek 2022 z podopiecznymi Danielle Santarellego 2:3 (25:21, 21:25, 19:25, 26:24, 14:16).

Polska - Serbia
fot. Michal Dubiel/REPORTER/EastNews

- Nie mówcie, że nie mamy nic do stracenia. Możemy stracić szansę życia, możemy stracić medal mistrzostw świata - mówił przed ćwierćfinałem MŚ siatkarek 2022. z Serbią trener reprezentacji Polski Stefano Lavarini. Obrończynie tytułu były faworytkami, miały świeżo w pamięci zwycięstwo 3:0 z biało-czerwonymi w Łodzi i to one były pod większą presją. Polki pokazały, że słowa szkoleniowca nie były na wyrost, a każda z zawodniczek walczyła jak lwica o "swoje i nasze marzenia".

Na hali w Gliwicach zasiadło 15 tysięcy kibiców, którzy głośno dopingowali drużynę narodową. Stworzyli fantastyczną atmosferę, a dziewczyny z obu ekip dostosowały się do tego poziomu. To było widowisko, które zapamiętamy na bardzo długo, a o awansie, czy w tym przypadku o jego braku, zadecydowały dwa punkty w tie-breaku.

Redakcja poleca

MŚ siatkarek 2022: Polska - Serbia [WYNIK]

40 punktów Magdaleny Stysiak, 36 punktów Tijany Bosković - to było spotkanie atakujących, ale każda z zawodniczek dołożyła swoją cegiełkę do tego spektaklu. Polki kapitalnie rozpoczęły od zwycięstwa w premierowej partii, ale w dwóch kolejnych podrażnione przeciwniczki były nie do zatrzymania. W czwartej wszystko zmierzało do końca, było już 19:23, a jednak gospodynie niesione fanatycznym dopingiem wyrównały, a następnie doprowadziły do tie-breaka. W nim było 14:14, ale dwa ostatnie punkty wpadły na konto środkowej Jovany Stefanović.

- Nie pamiętam już tego meczu. Tie-break to jest loteria, zadecydowało szczęście, nie umiejętności. Wychodziłyśmy z takich sytuacji, które bardzo rzadko się zdarzają - mówiła ze łzami w oczach Zuzanna Górecka. - Ciężko mi być smutną po tym meczu. Ja mimo wszystko się cieszę, ruszyłyśmy tą kadrę i mam nadzieję, że będzie tylko lepiej - dodała Joanna Wołosz.

Ostatecznie Polki zostały sklasyfikowane w tym turnieju na 7. miejscu. Za biało-czerwonymi uplasowały się Turczynki.

Polska - Serbia 2:3 (25:21, 21:25, 19:25, 26:24, 14:16)

Zapis relacji z meczu Polska - Serbia

RadioZET.pl