Oceń
Chcesz być na bieżąco? Śledź Radio ZET - SPORT na Facebooku
Przed rewanżem w Szczecinie rzeszowianki zapowiadały, że jeszcze powalczą o awans. Środkowa Chemika Katarzyna Gajgał-Anioł z szacunkiem dla rywalek zapewniała: - Ten mecz nie będzie formalnością. Okazało się, że był.
Pierwszego seta Chemik wygrał w ciągu 12 minut. Kolejne wprawdzie trwały nieco dłużej, ale były absolutnie kontrolowane przez policzanki. Zespół Jakuba Głuszaka był lepszy od rywalek w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. W Developresie po raz kolejny zawiodła liderka Adela Helić, którą trener Lorenzo Micelli już w pierwszej partii zdjął z boiska.
Z kolei Chemik rywalizację półfinałową rozegrał jedną szóstką w obu meczach. Dopiero gdy rywalizacja była rozstrzygnięta – w trzecim secie – trener Głuszak wprowadził zmienniczki: Malwinę Smarzek i Izabelę Bełcik. Więcej czasu na odpoczynek przed finałem otrzymały Anna Werblińska i Joanna Wołosz, która w piątek obchodziła 27. urodziny.
Rywalkami Chemika w finale będą zwyciężczynie z pary Grot Budowlani Łódź - Impel Wrocław. Pierwszy mecz wygrały łodzianki 3:1. Rewanż w poniedziałek we Wrocławiu.
RadioZET.pl/PAP/KS
Oceń artykuł