Zdecydowały rzuty karne. Manchester City z Superpucharem Europy
Manchester City pokonał Sevillę w rzutach karnych i sięgnął po Superpuchar Europy. W regulaminowym czasie gry był remis 1:1.

Sevilla wyszła na prowadzenie w 25. minucie. Youssef En Nesyri wykorzystał dośrodkowanie Marcosa Acunii z lewej strony i pokonał Edersona strzałem głową. Wyrównanie przyszło w 63. minucie. Z narożnika pola karnego piłkę w pole karne zagrywał Rodri. W "szesnastce' najlepiej odnalazł się Cole Palmer i podobnie jak wcześniej En Nesyri zdobył gola po uderzeniu głową.
Manchester City - Sevilla. Gole z meczu o Superpuchar Europy
Do końca spotkania wynik nie zmienił się i do rozstrzygnięcia potrzebne były rzuty karne.
W nim zawodnicy obu klubów pewnie trafiali do siatki do stanu 4-4. Ederson i Bounou byli kompletnie bezradni. Dopiero w piątej serii przy strzale kapitana Manchesteru City Kyle'a Walkera Bounou dotknął piłki rękawicą, ale ta i tak wtoczyła się do siatki pod jego ramieniem. Po chwili szanse Sevilli pogrzebał serbski obrońca Nemanja Gudelj, który strzelił mocno, ale w poprzeczkę.
Dla Manchesteru City było to pierwsze w historii zwycięstwo w tych rozgrywkach. Czwarty raz w Superpucharze Europy triumfował natomiast Guardiola. Poprzednie triumfy święcił jako trener Barcelona i Bayernu Monachium.
RadioZET.pl