Oceń
Fernando Santos już niedługo powinien skompletować swój sztab szkoleniowy. PZPN nalega, by znaleźli się w nim perspektywiczni polscy trenerzy, którzy mieliby zbierać cenne doświadczenie od portugalskiego szkoleniowca. W mediach mówiło się, że jednym z nich miałby być Łukasz Piszczek.
Zobacz także: Nowe wieści ws. PGE Narodowego. Mecz reprezentacji Polski zagrożony?
Piszczek powinien szkolić się na trenera?
Do tego pomysłu nie jest przekonany Zbigniew Boniek. Były prezes PZPN uważa, że Piszczek powinien jak najszybciej szkolić się jako pierwszy trener, a nie asystent. - Uważam, że Łukasz jest fantastycznym materiałem na przyszłego trenera, ale dla mnie jest to pierwszy trener - stwierdził Boniek w Kanale Sportowym.
- Dla mnie najważniejsze jest to, żeby jak najszybciej stworzył swój sztab. Żeby zaczął od czerwca być samodzielnym trenerem - czy to na poziomie Ekstraklasy, czy I ligi, bo od czegoś trzeba zacząć. Uważa, że za trzy, cztery, pięć lat może być to trener, z którym możemy wiązać wielkie nadzieje - dodał od razu wiceprezydent UEFA.
Boniek krytyczny wobec pomysłu Piszczka w roli asystenta
Zbigniew Boniek niezbyt przychylnie patrzy na sam pomysł, z uwagi na brak jasno ustalonych kompetencji. - Czy mu coś pomoże bycie w sztabie nowej reprezentacji? Nie wiem. Trudno powiedzieć, bo nikt nie wie, jaki miałby być jego zakres obowiązków - argumentował.
RadioZET.pl
Oceń artykuł
