Oceń
Wojciech Szczęsny prezentuje fantastyczną formę od wielu tygodni, co potwierdził m.in. na mistrzostwach świata w Katarze. 32-latek kapitalnie spisuje się także w Serie A, gdzie od początku października, czyli od ligowego spotkania z Bologną ani razu nie wyciągał piłki z siatki. W kolejnych pojedynkach gracz Starej Damy także zachowywał czyste konto.
Jeszcze przed meczem z Napoli w hicie kolejki Szczęsny był niepokonany przez łącznie 666 minut. Podczas wyjazdowego starcia w Neapolu Polak stanął przed historyczną okazją, aby zapisać się na kartach Serie A. Do pobicia rekordu Samira Handanovicia brakowało mu niewiele, ponieważ zawodnik Interu uzbierał 703 minuty.
Szczęsny nie pobił rekordu Handanovicia
To oznaczało, że wystarczyłaby niecała pierwsza połowa bez straty bramki, aby 32-latek cieszył się z dodatkowego osiągnięcia. Niestety, były bramkarz Arsenalu i Romy nie był w stanie obronić uderzenia Osimhena, który trafił do siatki już w 14. minucie. Wobec tego licznik Polaka zatrzymał się na 680 minutach.
Ostatecznie Szczęsny jeszcze czterokrotnie był zmuszony wyciągać piłkę z własnej bramki, a Juventus przegrał z Napoli 1:5.
RadioZET.pl
Oceń artykuł