Oceń
W Serie A szykuje się ogromna kara. Chodzi o Juventus, którego działacze mieli się dopuścić szeregu nieprawidłowości finansowych. Włoski klub ma zostać ukarany odjęciem aż 15 punktów w ligowej stawce. Jeśli tak by się stało sytuacja Starej Damy byłaby opłakana. Przypomnijmy, że w tym sezonie Juve walczyło o przyszłoroczną Ligę Mistrzów, w przypadku odjęcia 15 oczek byłoby to niezwykle ciężkie.
Napoli w ogromnych kłopotach?
Jak się okazuje, prokuratura przygląda się jeszcze jednemu włoskiemu klubowi. Dziennikarze "La Repubblica" poinformowali, że prokurator FIGC Giuseppe Chine zamierza prześwietlić finanse SCC Napoli. Czy zespół Piotra Zielińskiego i Bartosza Bereszyńskiego ma powody do obaw?
Zobacz także: Złe wieści z Włoch. Reprezentant Polski kontuzjowany
Sprawa wygląda na skomplikowaną. W 2020 roku klub spod Wezuwiusza wykupił Victora Osimhena z Lille OSC za 70 milionów euro, a cała transakcja miała zamknąć się w 80 milionach euro po dodaniu bonusów.
Dziwna wymiana na linii Napoli - Lille
W drugą stronę zaś powędrowało czterech graczy Napoli, których łączna wartość wyniosła około 20 milionów. Co ciekawe, tylko jeden z nich Orestis Karnezis zadebiutował w Pucharze Francji. Pozostała trójka Luigi Liguori, Claudio Manzi i Ciro Palmieri rozwiązali swoje kontrakty.
Aurelio De Laurentiis dzięki sprzedaży wspomnianych czterech piłkarzy miał obniżyć swoje wydatki do około 50 milionów. Prokurator Chine przesłał prośbę do Napoli, by klub udostępnił dokumenty związane z transferami sprzed 2,5 roku.
RadioZET.pl/La Repubblica"
Oceń artykuł